Gorzów: Deptak? Koniec gadania, czas na działania!

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów: Deptak? Koniec gadania, czas na działania!

Tomasz Rusek

Miasto bierze się do działania: zleca zaprojektowanie w centrum deptaku. Zmieni się sporo. I to... nie tylko w samym śródmieściu!

O tym, że skończyło się trwające od lat debatowanie, zapowiadanie, szukanie pomysłów i snucie planów, a zaczęło działanie, powiadomił nas Czytelnik „GL” Robert Furman, miłośnik tramwajów i członek Gorzowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej. Wypatrzył, że miasto rozpisało przetarg na projekt deptaku oraz remontu torowisk w centrum i wzdłuż ul. Walczaka. - Nareszcie. Czekaliśmy na to wiele lat. Widać jest w końcu nadzieja, że te zapowiedzi się ziszczą - powiedział.

A co na to inni? - Deptak jest dobrym pomysłem, jednak nie umiem sobie wyobrazić zamkniętej ul. Sikorskiego. Pierwsze miesiące będą pewnie koszmarem - uważa kierowca Tomasz Grabowiak. Za to Paulina Kwapis (autorka opisanej wczoraj makiety, na której przedstawiła rewitalizację centrum na potrzeby pracy inżynierskiej) nie ma wątpliwości: - Deptak to same plusy. Zamknięcie ruchu w części centrum to świetny pomysł i jestem pewna, że to dobre rozwiązanie!

Dwa warianty

Jeśli chodzi o deptak, to urząd chce zlecić zwycięzcy przetargu przygotowanie dwóch wariantów. Pierwszy - skromniejszy - zakłada wyłączenie ruchu kołowego na odcinku od katedry do ul. Pionierów i spowolnienie ruchu na odcinku od Cichońskiego do Dworcowej.

Druga wersja jest odważniejsza. Strefa bez samochodów ma być od katedry aż do Cichońskiego. Przejazd zostanie utrzymany jedynie między ul. Dzieci Wrzesińskich i ul. Herberta, ewentualnie także między ul. Pionierów i Wełnianym Rynkiem (choć obie te uliczki mogą zostać zaślepione - miasto zostawia wybór fachowcom).

Oczywiście deptak oznacza też likwidację miejsc postojowych na wskazanym odcinku i wszelkich barier architektonicznych (krawężników, wysp, łańcuchów, barierek itp.).

Roboty ruszą w 2017 r.

Co ważne, w obu wariantach urząd żąda od projektantów połączenia powierzchni rynku z ul. Sikorskiego, by była to jedna całość. W obu wariantach miasto chce też dostać wizualizacje i gotowe pomysły na przebudowanie skrzyżowania Sikorskiego/Dworcowa/al. Konstytucji 3 Maja/Orląt Lwowskich.

Po cichy, bez wibracji

Na liście rzeczy do zaprojektowania w centrum jest też remont torowiska. Ma być wykonane w technologii, która zapewni ciszę i zlikwiduje wibracje od przejeżdżających tramwajów. Dodatkowo sieć trakcyjna ma zostać podwieszona do słupów, a nie do budynków. Uwaga: projektanci mają też za zadanie przeprojektować sygnalizację w ten sposób, by wagony miały pierwszeństwo przejazdu - czyli będą miały zawsze zielone - nie będą musiały, jak dziś, czekać na czerwonym.

Podobne zmiany urząd chce wprowadzić na torowisku wzdłuż ul. Walczaka ( od biurowca Stilonu do wjazdu w ul. Dowgielewiczowej). Na tym fragmencie trasy projektanci mają zaplanować przebudowę torów, przystanków, oświetlenia i instalację systemu informacji pasażerskiej (czyli wyświetlaczy z informacją o tym, jaka linia i za ile minut podjedzie). Dodatkowo przebudowane mają być też wjazdy i przejazdy przez torowisko, powstanie tu też ścieżka rowerowa - z asfaltu albo betonu ( a tak w ogóle, to łącznie w mieście pojawią się stojaki rowerowe w 44 lokalizacjach oraz cztery wiaty ).

Kiedy dokumentacja ma być gotowa? Sprawdziliśmy: naprawdę szybko. Ta dotycząca inwestycji na Walczaka - do końca października. Ta opisująca deptak w centrum i wszystko co z nim związane - do 31 listopada. Roboty ruszą w 2017 r.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.