Inwestor wybuduje się w ruinach gubińskiej Cariny

Czytaj dalej
Fot. Archiwum "GL"
Łukasz Koleśnik

Inwestor wybuduje się w ruinach gubińskiej Cariny

Łukasz Koleśnik

Po zakładzie obuwniczym Carina może pozostać wspomnienie. Obiekt jest rozbierany. Może pojawić się tam nowy inwestor

Kiedyś był to jeden z największych zakładów produkcyjnych w województwie lubuskim. Historia tego obiektu powoli dobiega końca. Coraz częściej budynki groziły zawaleniem. Wszystko wskazuje na to, że prawie cały kompleks zostanie wyburzony. Jest już jednak inwestor, który interesuje się tym terenem.

Mury waliły się przechodniom na głowy

Tak źle nie było, jednak stan obiektów sprawiał, że zaczynał on zagrażać bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców. Był nawet moment, kiedy kilka cegieł spadło na chodnik. Budynek został wtedy natychmiast zabezpieczony. Wiadomo było jednak, że nie ma on wielkich szans na przetrwanie. Najpierw część kompleksu wyburzono na rzecz nowego marketu: Bricomarche. Teraz okazuje się, że wyburzona zostanie pozostała część.

- Wysłaliśmy trzy wnioski o rozbiórkę do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - informuje Małgorzata Nadziejko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Jak podkreśla, decyzja została podjęta ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców.
Mieszkańcy przygranicznego miasta zastanawiają się czy z historycznego i symbolicznego zakładu cokolwiek zostanie.
- Tak ginie Gubin. W wyniku precyzyjnego wybuchu - komentuje pan Jan.

Inni gubinianie uważają jednak, że czas zakładu Cariny już minął i trzeba się z tymi budynkami pożegnać.
- Po co komu ta ruina? Może w jej miejscu powstanie coś pożytecznego - zastanawia się Grzegorz Mazur.
Czy zostanie jednak jakiś element starego zakładu na pamiątkę? Trudno powiedzieć.

- Jesteśmy jeszcze przed uzgodnieniami - informuje konserwator zabytków, Barbara Bielinis-Kopeć. - Otrzymaliśmy trzy nakazy dotyczące rozbiórki zakładu. Najpóźniej na początku lipca ustalimy szczegóły.

Coś powstanie, ale co dokładnie?

Kiedyś w miejscu Cariny planowano wybudowanie galerii handlowej, ale nic z tego nie wyszło. Teraz podobny obiekt handlowy powstaje w innym miejscu. Terenami po Carinie zainteresowany jest jednak nowy inwestor z Kostrzyna nad Odrą.

- Trudno cokolwiek ogłaszać. Na razie obecny właściciel terenów musi uporać się z rozbiórką. Dopiero później możemy zacząć się zastanowić nad wdrożeniem naszego planu - mówi Piotr Biliński, który reprezentuje firmę BB Capital Group. Szczegółów tego planu jeszcze nie zdradza, bo na to za wcześnie. Kostrzyńska firma zajmuje się jednak m.in. realizowanie projektów z sieciami handlowymi takimi jak Netto, Biedronka czy Tesco. Oprócz tego zarządzają takimi obiektami jak stacje paliw czy markety, a także wynajmują pomieszczenia w centrum handlowym Rondo w Kostrzynie nad Odrą.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.