Mieszkańcy pierwsi chcieli tytułu dla piłkarza

Czytaj dalej
Fot. Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany
Renata Hryniewicz

Mieszkańcy pierwsi chcieli tytułu dla piłkarza

Renata Hryniewicz

Mieszkańcy złożyli wniosek o nadanie tytułu honorowego mieszkańca Łukaszowi Fabiańskiemu. Wniosku nie rozpatrzono. Dlaczego? - pytają.

- Jako mieszkańcy 4 lipca 2016 r. złożyliśmy wniosek do rady miejskiej o przyznanie tytułu honorowego mieszkańca SłubicŁukaszowi Fabiańskiemu, który wychowywał się w Słubicach i jako bramkarz reprezentacji Polski promuje nasze miasto w Polsce i na świecie. Wniosek podpisało 47 osób. Do dnia dzisiejszego rada miejska nie podjęła jakichkolwiek kroków, zrobił to burmistrz, podając różne powody, dla których wniosek nie był w końcu rozpatrzony - relacjonuje Daniel Krawczyk. - Dowiedzieliśmy się, że Fabiański został uhonorowany, ale na wniosek klubu uczniowskiego „Polonia”, który swój wniosek złożył 29 marca 2017 r. Jest nam przykro, że gmina nie traktuje poważnie mieszkańców i ich chęci do działania - dodaje Jacek Kotuła.

Honorowe wyróżnienia nadaje rada miejska na mocy uchwały, po rozpatrzeniu wniosków składanych do przewodniczącego rady. - Wniosek pana Jacka Kotuły z lipca 2016 r., żeby uhonorować Łukasza Fabiańskiego, był jak najbardziej uzasadniony, ale nie mogliśmy go wówczas rozpatrzyć, bo nasza uchwała z 2010 roku o przyznawaniu honorowych tytułów była już na ten czas niezgodna z orzecznictwem. Dlatego ją zmieniliśmy, o czym poinformowaliśmy wszystkie osoby, które wcześnie złożyły wnioski w sprawie honorowych tytułów. Poprosiliśmy o ich uzupełnienie o treści wynikające z nowej uchwały. Pan Kotuła również takie pismo otrzymał, ale wniosku nie uzupełnił, dlatego rada miejska nie mogła tego wniosku rozpatrywać - odpowiada na zarzuty burmistrz Tomasz Ciszewicz.

Uhonorowanie Łukasza Fabiańskiego odbędzie się na uroczystej sesji rady miasta, gdzie zaproszeni zostaną wszyscy mieszkańcy miasta.

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.