Nowa stacja paliw. Potrzebna?

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Łukasz Koleśnik

Nowa stacja paliw. Potrzebna?

Łukasz Koleśnik

W miniony piątek, w Osiecznicy doszło do otwarcia nowej stacji paliw. Miejscowy inwestor Jacek Baranowski nie ma wątpliwości, że interes z czasem mu się zwróci.

W Gubinie na wieść o nowej stacji paliw narzekali: „Po co kolejna stacja?” „Jakby było ich zbyt mało w naszym mieście”. Takie zdania można było usłyszeć o tego typu inwestycji.

A w Krośnie Odrzańskim? Tam nastroje są zgoła odmienne. - W Krośnie Odrzańskim jest tylko jedna, firmowa stacja benzynowa - zauważa Jacek Baranowski, który zainwestował w tego typu inwestycje.

Stacja co prawda nie znajduje się na terenie Krosna Odrzańskiego, tylko w jego okolicy. Dokładniej przy drodze do Osiecznicy i dalej w kierunku Słubic.

Jak mieszkańcy oceniają tego typu inwestycję? Większość wypowiada się bardzo pozytywnie.
- Stacja benzynowa tutaj na pewno się przyda - mówi Leszek Fijałkowski radny oraz sołtys Osiecznicy. - Na trasie od Krosna do Cybinki nie ma żadnej stacji paliw - zauważa. - Po drugie kilkanaście osób znalazło zatrudnienie. Myślę że stacja w przyszłości przyniesie wiele dobrego dla mieszkańców Osiecznicy - stwierdza sołtys.

Inni mieszkańcy myślą podobnie. - Bardzo dobrze. To idealne miejsce na stację i myślę, że wiele osób będzie tam tankować - mówi Arkadiusz Duziak, chociaż żałuje, że nikt nie chce wybudować stacji paliw w pobliżu Bobrowic. - W tamtych okolicach mieszkam. Dobrze by było, gdyby powstała taka inwestycja na drodze z Krosna do Gubina, za mostem na Bobrze, blisko skrzyżowania do Dychowa - zauważa.

Inni cieszą się, że zmniejszą się kolejki na istniejącej stacji w Krośnie Odrzańskim.
- Czasami samochodów było tam zatrzęsienie i trzeba było czekać naprawdę długo na swoją kolej - zauważa Daniel Myśliwiec. Dodaje, że do tej pory jedyne miejsce, w którym można było kupić dobre paliwo, to był wspomniany Orlen.
- Mam nadzieję, że tak będzie na nowej stacji. Dodatkowo konkurencja jest potrzebna i może pozytywnie wpłynąć na ceny. Może już wkrótce będą niższe - mówi pan Daniel.

Do minionego piątku można tankować na nowej stacji paliw, która została oficjalnie otwarta. Znajduje się ona przy drodze krajowej w Osiecznicy. Mieszkańcy
Archiwum prywatne Do minionego piątku można tankować na nowej stacji paliw, która została oficjalnie otwarta. Znajduje się ona przy drodze krajowej w Osiecznicy. Mieszkańcy uważają, że bardzo się przyda.

Choć praktycznie wszyscy wypowiadają się pozytywnie na temat nowej stacji, pojawiło się kilka głosów krytycznych.
- Nie mam nic do samej inwestycji, ale moim zdaniem przydałby się jakiś oddzielny pas przy wyjeździe ze stacji - mówi pani Dagmara. - Droga jest tam ruchliwa, kierowcy lubią się pod górkę rozpędzić, a wyjeżdżający ze stacji mogą wymuszać pierwszeństwo - wyjaśnia.

Przedsiębiorca Jacek Baranowski jest zadowolony z miejsca oraz z całej inwestycji. Jest przekonany, że na pewno się sprawdzi.
- Serdecznie zapraszamy wszystkich klientów. Od siebie mogę zapewnić, że będziemy dbali o jakość i obsługę - podkreśla Baranowski.

To nie jedyna inwestycja, jaką pan Jacek zajmuje się w Krośnie Odrzańskim. Biznesmen włożył pieniądze w jeden z budynków w stolicy powiatu, który stał opustoszały i powoli ulegał degradacji. Gmina długo szukała kupca na obiekt przy ulicy Piastów. W końcu znalazł się pan Baranowski, który zamierza przystosować pomieszczenia na lokale mieszkalne.
W gminie również nie kryją zadowolenia, gdyż tacy ludzie również przyczyniają się do rozwoju miasta oraz całej okolicy.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.