Jarosław Miłkowski

1.000 gorzowian wytyczy szlaki

- Przydałby się przystanek autobusowy bliżej mojej szkoły - mówi Kornelia Sankowska, uczennica III LO przy ul. Warszawskiej. Fot. Jarosław Miłkowski - Przydałby się przystanek autobusowy bliżej mojej szkoły - mówi Kornelia Sankowska, uczennica III LO przy ul. Warszawskiej.
Jarosław Miłkowski

Od tego, co powiemy ankieterom, zależeć będzie, gdzie powstaną nowe linie, a także przystanki w Gorzowie.

Chcecie jeździć wygodniej po mieście? Aby tak mogło się stać, wystarczy, że niektórzy z Was poświęcą kilkanaście do kilkudziesięciu minut. Naprawdę!

Już za parę dni do 1 tys. gorzowskich mieszkań zaczną pukać ankieterzy. Będą pytali o to, jak aktualnie poruszamy się po mieście. I to niemal wszystkimi możliwymi środkami transportu - samochodem, rowerem, tramwajem, autobusem. Także pieszo. Ankieterzy zapytają też o to, jak chcemy przemieszczać się po Gorzowie już za kilka lat.

Powodem tych badań jest plan transportowy. Ten sam, który zakłada od 2017 r. modernizację linii tramwajowych, a od 2018 r. budowę nowych torów przez ul. Piłsudskiego i Górczyńską. Przy okazji wdrażania go w życie miasto chce także zmodernizować sieć komunikacji miejskiej, aby była ona bardziej przyjazna mieszkańcom. By jednak ułatwić nam życie, urzędnicy muszą najpierw dowiedzieć się, czego oczekujemy. I temu właśnie będą służyć badania.

- Ankieterzy zapukają do mieszkańców o różnym statusie społecznym, w różnych częściach miasta. Przepytamy gorzowian obu płci od 16. do 75. roku życia - mówi nam Agnieszka Szurgot - Miłosz z wydziału gospodarki komunalnej i transportu publicznego.

Ankieterzy zapytają też o to, jak chcemy przemieszczać się po Gorzowie już za kilka lat

Urzędnicy są na etapie wybierania firmy, która przeprowadzi badania. Mają one ruszyć nie później niż 1 marca i potrwać nie dłużej niż trzy miesiące. Pytań w ankiecie jest prawie 50. Dotyczyć będą długości naszych podróży do pracy czy do szkoły, cen biletów, a nawet kontrolerów. Mieszkańcy będą też mogli sami wskazać swoje uwagi i pomysły (przemyślcie je sobie zawczasu, abyście nie byli zaskoczeni, gdy ankieter zapuka do Waszego domu).

Wasze odpowiedzi zaważą na tym, jakie decyzje związane z komunikacją miejską i nie tylko podejmą urzędnicy.
Przykładowo: z ankiety wyniknie, że mieszkańcy os. Słonecznego będą chcieli utworzenia bezpośredniego autobusu na os. Staszica, a ci z Górczyna połączenia na ul. Strażacką. Urzędnicy będą mieli dzięki temu podstawę do tego, aby w miarę możliwości zabrać się za utworzenie tych linii. Pamiętajmy jednak, że nie na wszystkie pomysły może wystarczyć pieniędzy, a autobus nie wjedzie w każdą ulicę, np. gruntową najpewniej ominie, a takie mamy. - Wyniki badań będą także pomocne przy wyznaczaniu miejsc na nowe przystanki - mówi A. Szurgot - Miłosz.

Kiedy nasze oczekiwania miałyby przełożyć się na rzeczywistość? Najpewniej stanie się to zaraz po 2018 r. Wcześniej nie miałoby to większego sensu. Gdy bowiem przez długie miesiące, na czas remontu linii, tramwaje będą zawieszone, na realizację kursów potrzeba będzie więcej autobusów. Poza tym część miasta będzie wówczas zakorkowana.

Ankieta dla każdego

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.