9-latka wydała tomik poezji, chce podkładać głos w superprodukcji
Wydała tomik z wierszami i miała dwa wieczorki autorskie. Szykuje się do roli dubbingowej w „Gangu Wiewióra 2”. Dodajmy, że ma tylko 9 lat
- Mama karmiła mnie poezją od maleńkości, aż w końcu sama postanowiłam napisać wiersz - oświadcza na początku naszego spotkania Emilka Kusz.
Umówiłyśmy się w galerii Okno, którą prowadzi mama małej poetki Anna Panek - Kusz. Emilka jest doskonale przygotowana. Ma tomik z własnymi wierszami, który został wydany w styczniu, i notatnik z zapiskami.
Wieczory poezji
- Miała 7 lat. Wróciłyśmy z biblioteki i czytałyśmy wiersze. Emilka powiedziała, że też chciałaby napisać wiersz. Odpowiedziałam jej, że każdy może to robić. Ale kiedy z jej ust popłynęły pierwsze słowa, zamurowało mnie. Szybko chwyciłam kartkę i długopis i zaczęłam zapisywać. I tak powstał jej pierwszy wiersz - mówi Anna Panek - Kusz. Wieczory rodziny zmieniły się w wieczory poezji. Niemal codziennie siedmioletnia wtedy Emilka i jej mama siadały w pokoju i tworzyły kolejne wiersze. Mama - tyłem do Emilki, żeby jej nie rozpraszać.
- Pamiętam sytuację, kiedy mała przestała mówić, po dłuższej przerwie sama wymyśliłam kawałek, który - według mnie - by pasował do części jej wiersza. Już miałam jej podpowiedzieć, ale ona mnie ubiegła. Całe szczęście, bo to co ja wymyśliłam, w porównaniu do jej słów, było... płytkie - mówi pani Anna. Sama jest czasami zaskoczona słowami i tym, co córka wyraża w wierszach. - Nigdy jej tego nie uczyłam, bo sama nie wymyśliłabym czegoś podobnego, nie chodziła też na żadne warsztaty. To się rodzi w jej główce - mówi.
Emilka jest... uzależniona od czytania. Wciąż chodzi z książką. Kiedy nie ma jej pod reką, potrafi chwycić jakąś instrukcję obsługi i też czyta. Lubi też, kiedy coś się tworzy, a nie kupuje. Potrafi zaskoczyć tym nawet rodziców. - Kupiliśmy dziewczynkom na Dzień Dziecka świetne prezenty. Dostałam wtedy nauczkę, bo Emilka podeszła do siostry i powiedziała: rodzice się za bardzo nie postarali, bo nie zrobili nic od serca, tylko kupili prezent w sklepie. Teraz już uważamy, jakie prezenty robić. Ostatnio narysowaliśmy z mężem wielki plakat i dałyśmy dziewczynkom do pokolorowania. Były zachwycone - mówi mama Anna Panek - Kusz.
Emilka nie marzy o supermodnych zabawkach czy markowych ciuchach. Najlepszym prezentem dla niej książka. - Kiedy rodzina pytała ją, co by chciała dostać na komunię, odpowiadała, że książkę. Oczywiście nikt nie wierzył i większość kupiła droższe prezenty. Emilka była zawiedziona, że dostała tylko trzy książki - mówi mama dziewczynki.
Spóźnialska pani z gazety
Emilka pisze wiersze na różne okazje, wcześniej notuje sobie „zapotrzebowanie”. Nawet ja znalazłam się na liście. Na spotkanie spóźniłam się pięć minut, co nie uszło uwadze dziewięciolatki. Zostałam więc bohaterką wiersza „Spóźnialska pani z gazety”.
Mała autorka ma też zamówienia. Jest już gwiazdą w Słubicach i mieszkańcy proszą, żeby napisała coś dla nich. Emilka myśli więc o wydaniu drugiego tomiku wierszy. - Wymyśliłam już temat. Będzie miał tytuł „Kolory”. Każdy z wierszy będzie przedstawiał jeden kolor - planuje autorka.
Zaczyna czytać swoje wiersze. Tematyka jest bardzo różna, ale każdy zawiera morał albo przynajmniej zagadkę. Słucham z zaciekawieniem, a Emilka - jak się okazuje - nie tylko pisze, ale też pięknie recytuje...
Z konkursu do filmu
Nic dziwnego, że jest laureatką Wojewódzkiego Finał u Konkursu Recytatorskiego Pro Arte. Została też zakwalifikowana do grupy dziesięciu osób, które na warsztatach w Warszawie powalczą o rolę dubbingową w superprodukcji „Gang Wiewióra 2”.
- Jechałam z rodzicami samochodem i zaczęłam recytować różnymi głosami. Wtedy tata powiedział, że może bym wzięła udział w castingu na dubbing - mówi Emilka.
Wśród setki zgłoszonych dzieci, które wysłały płyty z nagraniem do roli, Emilka znalazła się w dziesiątce faworytów. - Dostaliśmy telefon i zaproszenie na warsztaty w celu wyłonienia spośród dziesiątki jednej osoby, która będzie podkładała głos ośmiorniczki w filmie - mówi pani Anna. Ogłoszenie wyników 14 lipca, w urodziny Emilki. Czy dostanie ten prezent i „zagra” ośmiorniczkę? Nie może być inaczej. Trzymamy kciuki!
Wiersze Emilki Kusz:
Problemy
Problemy mieszkają na wyspie
P R O B L E M A T Y C Z N E J
Jeden, że klucz się zgubił
Drugi, że babcia zachorowała
Trzeci, że pani pieniędzy nie dostała
Czwarty, że w czasie burzy czas się tak okropnie dłuży
Jednak wszystkie te problemy
Malutkie są i bezbronne
Swoją moc mają niewielką
I każdy ją zatrzymać może
Np.: odnaleźć klucz
Przynieść babci lekarstwa
Przypomnieć panu o pieniądzach
I zagrać w coś podczas burzy,
Która przecież się tak okropnie dłuży
Wtedy problemy będą jeszcze mniejsze
Takie jak mrówka
I będą już nauczkę miały, by nigdy się nie powtarzały
Dziewczynka z kolorowym cieniem
Na szarym, brudnym i nudnym chodniku
Stoi dziewczynka z masą kosmyków
Niby zwyczajna - jak każdy powie
Ale ona nie jest tak zwyczajna w sobie
Bo jej cień kolorowy jest!
Jest czerwony i niebieski, żółty i zielony
Są paseczki i kropeczki, zygzaki też
Jedni z wrażania poupadali
Inni policje wzywali
A trzeci nie wiedząc co robić - mówili, że niezwykłe to zjawisko
Pomimo wszystko, że dziewczynka kolorowy cień ma
Czy cień ubrała?
A dziewczynka jak gdyby nigdy nic
Poszła łowić ryby… na niby.