Ada idzie do szkoły. Stres? Jaki stres?! Sama radość

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Ada idzie do szkoły. Stres? Jaki stres?! Sama radość

Tomasz Rusek

Sześcioletnia gorzowianka Ada idzie dziś do pierwszej klasy. Nie ma żadnych obaw. Według niej szkoła to najfajniejsze miejsce na świecie!

Cześć! Powiesz nam coś o sobie?
Mam na imię Ada i mam sześć lat.

I dzisiaj...
...idę do szkoły!

No właśnie! To ten dzień! Taki ważny! Masz jakieś obawy?
Żadnych. Pójdę do szkoły podstawowej nr 1 przy ul. Dąbrowskiego, gdzie już chodzi moja siostra Tosia. Poza tym będzie tam chodziła moja koleżanka z przedszkola: Amelka. Do tego na rozpoczęcie pójdę z moim tatą. Czego więc mam się bać (uśmiech)?

Byłaś już w swojej szkole? Na przykład na dniu otwartym?
Byłam w niej, gdy odbierałam z rodzicami moją siostrę, więc wiem co i jak. Znam ją. Wiem też, że będzie mnie uczyła pani Marta. Jest bardzo miła.

Na lekcjach będzie trudniej niż w przedszkolu. Czego się spodziewasz?
Nauki!

A ty już umiesz czytać?
Umiem czytać, lubię pisać. W szkole będę miała na to jeszcze więcej czasu.

Czyli lubisz się uczyć?
Bardzo!

Będziesz chodzić po lekcjach do świetlicy?
Będę, na pewno.

A co z twoim kotem?
To Malinka. Cóż, obawiam się, że będzie za mną tęsknić. Ja za nią na pewno też.

Moim ulubionym przedmiotem w szkole od zawsze były kanapki. Ty już masz plan, co będziesz zabierać na śniadanie?
Sądzę, że będą to kanapki z szynką i na przykład ogórkiem. Wolę bułki od chleba (uśmiech).

A do picia?
Mama na pewno spakuje mi wodę!

Masz już teraz jakiś plan na przyszłość? Wiesz, początek nauki to już tak trochę początek dorosłego życia. Wiesz np. kim byś chciała być w przyszłości?
Może weterynarzem albo policjantem? Chociaż bardzo lubię występować, więc mogłabym być też aktorką.

Powiedz mi jeszcze, co na to wszystko Twoja mama? Nie ma obaw?
Mama? Ona dobrze wie, że sobie poradzę. Cały czas opowiada mi, jak fajnie jest w szkole, ile nowych koleżanek poznam, ile się nauczę ciekawych rzeczy. Dobry przykład daje mi też siostra, która świetnie sobie radzi w szkole i też opowiada, że jest miło. Poza tym moja mama zawsze zakłada, że będzie dobrze.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.