Agnieszka Romaszewska-Guzy: Krytykować na Białorusi mało kto ma odwagę. My to robimy

Czytaj dalej
Agata Sawczenko

Agnieszka Romaszewska-Guzy: Krytykować na Białorusi mało kto ma odwagę. My to robimy

Agata Sawczenko

O działalności telewizji Biełsat opowiada dyrektorka Agnieszka Romaszewska-Guzy

Biełsat ma już 10 lat. Po co ta telewizja powstała?

W Polsce w latach 80. nam pomagano, żebyśmy wydobyli się z tej sytuacji, w której byliśmy. No i tak wyszło, że mogliśmy obecnie pomóc Białorusi - w tym sensie, że telewizja Biełsat spełnia trochę taką rolę, jak kiedyś w Polsce radio Wolna Europa. Bo na Białorusi nie ma teraz praktycznie wolnych mediów. Jest kilka niezależnych portali, no i Radio Racja nadające z Białegostoku. I to właściwie jest wszystko. Dlatego my tę rolę przyjmujemy. W Polsce - bo Białoruś jest naszym bliskim - i tak naprawdę mało znanym - sąsiadem. Biełsat jest taką podmurówką pod stosunki między naszymi krajami - nie międzypaństwowe, tylko stosunki międzyludzkie. Bo to my im pomagamy.

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agata Sawczenko

W "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej" zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętą ochroną zdrowia. Chętnie podejmuję też tematy społeczne i piszę o ciekawych ludziach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.