W poniedziałek ok. godz. 18 na taksówkarza napadło trzech mężczyzn i kobieta. Nie podobało im się, że taksówkarz chce zapłaty za kurs z „góry”
Było krótko przed godziną 18. Do taksówki wsiadło trzech mężczyzn i jedna kobieta. Zażyczyli sobie kurs do Torzymia.
- Chcieli, bym zawiózł ich najpierw do Torzymia, a potem do Wędrzyna. Powiedziałem, że będzie to kosztowało 85 zł. Nie podobało im się to. Mówili, że inni taksówkarze biorą mniej - relacjonuje Tadeusz Jóźwin, napadnięty taksówkarz.
Czy za tymi zdarzeniami stoją te same osoby?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień