Banany, torty i... kredyty. Wybrano lubuskie hity

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com
Jarosław Miłkowski

Banany, torty i... kredyty. Wybrano lubuskie hity

Jarosław Miłkowski

Tytuły Hit Regionów trafiły do lubuskich firm. Za co nas doceniono?

Banan mrożony w czekoladowej polewie z posypką, zdobione ręcznie torty, ale także kredyty na fotowoltaikę i pompy ciepła... Te lubuskie produkty otrzymały tytuły Hitu Regionów.

To prestiżowe wyróżnienie nadawane od połowy lat dziewięćdziesiątych. Kapituły województwa lubuskiego i wielkopolskiego laureatów tegorocznych zmagań wybrały spośród 184 zgłoszeń. Znalazła się spora grupa Lubuszan i firm z naszego regionu. Zgodnie podkreślają, że wyróżnienie traktują jako sukces.

Sekret sukcesu? Wiele zależy również od pracowników i doświadczenia

- By go osiągnąć, trzeba się wykazać konsekwencją, i to wieloletnią. Należy wyznaczyć sobie cel oraz sposób, w jaki się go osiągnie, i wreszcie trzeba uparcie dążyć do realizacji tego celu. Nie można zrażać się niepowodzeniami, nie można się poddawać - mówi Olgierd Kłaptocz, prezes Miejskich Zakładów Komunalnych w Kostrzynie nad Odrą. Ta firma otrzymała tytuł Rubinowy Hit 2016 za budowanie wizerunku przedsiębiorstwa w różnych obszarach społeczno-gospodarczych.

- Ale w osiągnięciu sukcesu samo dążenie do celu nie wystarczy. Ważne są także czynniki zewnętrzne, chociażby stabilne prawodawstwo - mówi Kłaptocz.

Okazuje się, że lubuskie kojarzy się ze słodkościami. Dostrzeżono kilka naszych firm specjalizujących się w łakociach, na przykład Piekarnię-Cukiernię Kleszczewscy w Zielonej Górze. Wyróżnienie to otrzymała za walory smakowe i jakościowe wyrobów cukierniczych i piekarniczych. Firma działa od 1973 roku.

Jednak gastronomia to nie tylko łakocie. Tytuł „Rubinowy Hit 2016 z trzema gwiazdami” przyznano Przedsiębiorstwu Gastro Tar Jan Tarczewski w Zielonej Górze. Nagrodę dostało ono za jakość usług w oparciu o projekty klientów w produkcji wyrobów ze stali nierdzewnej.

- Na rynku działamy już ponad 20 lat - mówi Beata Tarczewska . - Obecnie zatrudniamy 10 osób. Mamy dobry park maszynowy, nieustannie udoskonalamy naszą firmę, dlatego stosujemy nowoczesną technologię. Cieszy nas to, że zostaliśmy docenieni za jakość usług, bo zadowolenie naszych klientów jest dla nas bardzo ważne.

Jak się osiąga sukces? - Ciężką pracą, ciężką pracą i jeszcze raz ciężką pracą - mówi Aniela Kijowska, prezes Banku Spółdzielczego w Ośnie Lubuskim, który zdobył tytuł Złoty Hit 2016 za własny projekt kredytowy skierowany do klientów inwestujących w fotowoltaikę i pompy ciepła.

- Trzeba kochać swoją pracę. Ja w banku pracuję od 1974 roku, od 20 lat jestem prezesem i cały czas do pracy przychodzę z przyjemnością - mówi pani prezes. Czuje, że jej praca to misja.

Rubinowy Hit 2016 z dwiema gwiazdami zdobył Lubusko-Wielkopolski Bank Spółdzielczy w Drezdenku - za budowanie wizerunku oraz działania w oparciu o etykę w biznesie. Andrzej Kiszakiewicz, jego prezes, uważa z kolei, że w osiągnięciu sukcesu bardzo dużo zależy od pracowników. - Trzeba mieć dobre relacje z pracownikami. Ważne jest też doświadczenie, a w bankowości jest ono niezwykle ważne. No i oczywiście trzeba być konsekwentnym.

Czwartym laureatem konkursu z północy regionu jest przedsiębiorstwo Komages z Janczewa. Ono zostało docenione za banany mrożone w polewie czekoladowej z posypką.

Tytuł Złoty Hit 2016 otrzymała również Piekarnia & Cukiernia „NOWA” Rajmund Dratwa w Krośnie Odrzańskim - za torty ręcznie zdobione w oparciu o własne projekty artystyczne.

Przyznano też Hity Promocji Regionu. Wśród laureatów znalazła się marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Anna Polak. Nagrodę przyznano za działania na rzecz rozwoju przedsiębiorczości oraz wieloletnią, efektywną współpracę z Instytutem Certyfikacji i Jakości Gospodarczo-Samorządowej HIT Regionów.

- Jestem mile zaskoczona zauważaniem mojej działalności, zwłaszcza w tym roku, który rozpoczęliśmy pod hasłem: „Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości” - powiedziała „GL” marszałek Polak. - Naprawdę warto wyróżniać i pokazywać firmy, które są liderami w swoich branżach. Są one przykładem, że warto brać w swoje ręce ryzyko bycia szefem i pracodawcą. Warto doceniać je nie tylko w naszych regionalnych konkursach, jak Lider Biznesu czy Mister Budowy, ale również ogólnopolskich.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.