Będzie nowy parking na Gdańskiej w Gubinie

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Będzie nowy parking na Gdańskiej w Gubinie

Łukasz Koleśnik

- Ten parking jest tragiczny. Starania o remont trwają już od bardzo dawna - opowiada Beata Fogiel. Wygląda jednak na to, że mieszkańcy w końcu doczekają się naprawy miejsca postojowego.

- Dziura na dziurze - w taki sposób mieszkańcy opisują duży parking przy ulicy Gdańskiej. Próśb i apeli o remont było bardzo wiele. Tym bardziej, że korzysta z niego wiele osób, między innymi pracownicy placówek, takich jak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - Przy wjeździe jeszcze nie jest tak źle, ale na placu, na którym trzeba zawracać, to można urwać koło albo coś innego - opowiada pani Beata Fogiel. MOPS to nie jedyna placówka, która mieści się w dużym budynku. Znajduje się tam między innymi świetlica dla dzieci oraz noclegownia.

Mieszkańcy podkreślają, że najgorzej jest jak spadnie deszcz. - Wtedy lepiej wziąć kalosze, ponieważ przejście przez parking do drzwi jest praktycznie niemożliwe - opowiadają.

W sprawie wielokrotnie interpelowali radni, głównie Urszula Kondracik. - Po raz kolejny przypominam o parkingu przy ul. Gdańskiej. Jest w tragicznym stanie. Skarżą się na niego wszyscy, kierowcy i przechodnie. Nie dziwię się, ponieważ nawierzchnia wygląda jak ser szwajcarski - opisuje Kondracik.

Wygląda na to, że miasto w końcu będzie w stanie zrobić nową nawierzchnię. Taką informację przekazał burmistrz Gubina, Bartłomiej Bartczak. - Obecnie wykonujemy projekt. Jego przygotowanie potrwa dwa, może trzy miesiące. Wtedy też dokładnie dowiemy się jakie pieniądze są potrzebne na modernizację parkingu - wyjaśnia burmistrz.

Trudno nawet oszacować koszty. Urząd zamierza wykonać badania nawierzchni. - Znajduje się tam beton. Jeśli jest on w dobrym stanie, to najpewniej zalejemy go asfaltem. Jeśli jest kiepski, to będziemy musieli go zrywać i oczywiście koszty całego zadania znacznie wzrosną - informuje Bartczak.

Burmistrz Bartłomiej Bartczak mówi, że jest szansa na to, aby prace na Gdańskiej rozpoczęły się jeszcze w tym roku.
Łukasz Koleśnik Burmistrz Bartłomiej Bartczak mówi, że jest szansa na to, aby prace na Gdańskiej rozpoczęły się jeszcze w tym roku.

Burmistrz zapewnia, że inwestycja przy ul. Gdańskiej znajduje się bardzo wysoko na liście priorytetowych zadań. Dlatego też stara się je zrealizować w jak najkrótszym czasie. - Zaraz po przygotowaniu projektu przystąpimy do działania. Jeśli w budżecie będą pieniądze, to zaczniemy prace budowlane jeszcze pod koniec tego roku. Jeśli nie, wtedy zapiszemy to zadanie w budżecie na przyszły rok - podkreśla włodarz Gubina.

Mieszkańcy na razie nie dowierzają

- Poczekamy, zobaczymy. Już tyle lat mówiło się o naprawie tego parkingu, więc dopóki nie zobaczę, to nie uwierzę - mówi pan Piotr. - Na pewno jest on potrzebny. Wystarczy spojrzeć na te dziury. Gorszego parkingu nie ma chyba w całym województwie - zaznacza. - Naprawdę? - zdziwiła się pani Beata, gdy usłyszała o możliwości wykonania nowego parkingu już w tym roku. - Najwyższy czas. Czekaliśmy tam na porządną nawierzchnię zbyt długo. Tylko żeby na pewno zrobili - zauważa mieszkanka Gubina.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.