Burmistrz daje 3 tys. zł za wskazanie wandala
Na szlaku Michaliny Wisłockiej wandal potłukł dwie tablice. - Zapewnię Ci taką adrenalinę, że przez rok Cię nie opuści! - napisała urzędniczka
- Mały, zakompleksiony tchórzowandalu! Zmierzyłeś się z bezbronną szklaną tablicą? Jakie to proste... I Ci nie oddała! Wyszedłeś z tej opresji bez szwanku, gratuluję. Jeśli brakuje Ci wrażeń, to zapraszam do urzędu, gwarantuję, że zapewnię Ci taką adrenalinę, że przez rok Cię nie opuści. Jeśli jednak jesteś kolekcjonerem takich tablic, to załatwimy Ci taką z osobistą dedykacją... za którą zapłacisz i nikt nie będzie musiał ponosić konsekwencji Twoich prymitywnych czynów... - taka informacja ukazała się na stronie portalu społecznościowego. Post umieściła Katarzyna Szczepańska, wiceburmistrz Lubniewic. Jest wściekła, bo na szlaku Michaliny Wisłockiej ktoś potłukł dwie z siedmiu tablic umieszczonych na drewnianych stojakach.
Kultowa książka
Tablice informują, na którym szlaku turysta się znajduje, co to jest za miejsce, jest na nich również kod QR, dzięki któremu można się przenieść się na stronę internetową i ten szlak zobaczyć. Szlak powstał tutaj nie bez przyczyny. Kultowa książka Wisłockiej „Sztuka kochania” jest ściśle związana z Lubnie - wicami. Na podstawie biografii pani doktor powstał bardzo popularny film pod tytułem „Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”. Autorka w 1958 r. przeżyła w Lubniewicach gorący romans oraz swój pierwszy w życiu orgazm. Zresztą przeżyła ich tu wiele i stwierdziła, że musi napisać o tym książkę, bo sama w swoim małżeństwie seks uznawała za bolesny obowiązek. Tablice tworzą przystanki, a każdy przedstawia wątek z tego filmu.
Kiedy burmistrz dowiedział się o potłuczonych tablicach, natychmiast wyznaczył 3 tys. zł nagrody za wskazanie wandala, który to zrobił.
Ludzie pomstują
Mieszkańcy miasta też są oburzeni. - Nie chcę nawet myśleć, że zrobił to ktoś z lubnie- wiczan. Bo jeśli tak, to chyba musiałby taki człowiek gdzieś wyjechać, ciężko popracować i tęsknić za swoim domem, czyli swoim miastem. Wtedy by może zrozumiał, że nie można robić takich rzeczy w swoim domu. To kosztowało wiele pieniędzy i żeby tak sobie, bez żadnego powodu to zrobić?... Bo ktoś wypił o dwa piwa za dużo? Powinna być taka kara, żeby zapamiętali do końca życia - mówi nam Ewa Rządkowska - Nowicka, mieszkanka Lubniewic.
A na forum pod postem zastępcy burmistrza wrze. „ Bo to szmata jest! Nie człowiek”, „...to jest mentalność durnia wziąć, żeby wziąć, w sumie nie wiadomo po co, a za chwilę wyrzucić, zbić czy zniszczyć, bo nie wiadomo co ze zdobyczą zrobić”,
„ tylko na tyle go w życiu stać” - czytamy.