Burmistrz nadużywa władzy - mówi radny

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Burmistrz nadużywa władzy - mówi radny

Renata Hryniewicz

Adam Miglujewicz: Dlaczego gmina z pieniędzy publicznych płaci za posiłki związane np. ze świętem policji, która podlega powiatowi?

- Finansowanie usług gastronomicznych na spotkaniach kierowniczej kadry urzędników z gminy czy na obchodach świąt branżowych instytucji, które nie podlegają burmistrzowi, nie mieści się w katalogu zadań własnych gminy. W mojej ocenie jest to nadużycie władzy - mówi Adam Miglujewicz, radny miejski Sulęcina. I przedstawia nam faktury.

Na fakturach wystawionych w roku 2015 widzimy kwoty za usługi gastronomiczne opiewające na ponad 5 tys. zł łącznie. Chodzi o współorganizację spotkania wigilijnego kadry kierowniczej starostwa i gminy (2160 zł - zapłaciła gmina), konsumpcji w trakcie podsumowania pracy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie (975 zł - rzecznik policji poinformował nas, że policja nie poniosła żadnych kosztów związanych z naradą), cateringu podczas obchodów święta policji (700z ł - faktura wystawiona na gminę przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów) oraz usług gastronomicznych podczas spotkania przedstawicieli gminy, starostwa, policji i straży (1790 zł). Do starostwa powiatowego w Sulęcinie wysłaliśmy pytanie o to, czy poniosło jakieś koszty tych spotkań. Czekamy na odpowiedź.

Dlaczego dopiero teraz radny zaniepokoił się tymi wydatkami, skoro faktury są sprzed ponad dwóch lat? - O wydawaniu przez burmistrza publicznych pieniędzy na usługi gastronomiczne dowiedziałem się stosunkowo niedawno. Chcąc poznać szczegóły wydatków, złożyłem wniosek o kopie faktur, które otrzymałem miesiąc temu - mówi Miglujewicz.

Jest zbulwersowany tym, że gmina płaci takie kwoty za posiłki związane np. ze świętem policji, która podlega powiatowi, czy za wspólną wigilię pracowników gminy i powiatu. - Środki publiczne powinno się wydawać na ważny cel społeczny, a te wydatki z pewnością temu nie służą - mówi radny.

Burmistrz Dariusz Ejchart twierdzi jednak wręcz przeciwnie: że wydatki wręcz służą interesowi społecznemu. - Jesteśmy organizatorem wielu przedsięwzięć okolicznościowych skierowanych do szerokiej grupy mieszkańców np. dożynki gminne, wigilia miejska czy Dni Sulęcina - mówi. - Poza tym włączamy się w organizację imprez, które mają charakter okolicznościowy i niskobudżetowy skierowany do różnych grup społecznych. I tak przeszło od prawie 20 lat gmina współfinansuje organizację uroczystości związanych m.in. ze świętami jednostek wojskowych stacjonujących na naszym terenie, świętem policji, Ochotniczej Straży Pożarnej, kombatantów, kresowiaków czy dniem seniora.

Zdaniem burmistrza finansowe wsparcie takich uroczystości to sposób podziękowania za „zaangażowanie i trud włożony w rozwój gminy oraz bezpieczeństwo mieszkańców”. Ejchart podkreśla, że inne gminy też finansują czy współfinansują takie uroczystości czy spotkania. - I nie jest to żadne nadużycia ani przekroczenia uprawnień - zaznacza.

Renata Hryniewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.