Było lepiej, ale nie jest źle

Czytaj dalej
Fot. Collegium Polonicum
Renata Hryniewicz

Było lepiej, ale nie jest źle

Renata Hryniewicz

Lata świetności uczelni minęły, kiedy Polska weszła do Unii. Młodzi mogą studiować gdzie chcą Collegium Polonicum przyciąga dziś studentów ze Wschodu i planuje wydział: nauki cyfrowe

Collegium Polonicum obchodziło w minionym tygodniu swoje 25-lecie. Powstało jako wyjątek na mapie europejskiego szkolnictwa wyższego. Dlaczego? Placówka została powołana przez dwa kraje i dwa uniwersytety. Jego „matką” jest Uniwersytet Europejski Viadri - na we Frankfurcie nad Odrą, a „ojcem” Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. To jedyna w Europie jednostka, gdzie studenci uczą się na dwóch uczelniach, w dwóch krajach i w dwóch językach jednocześnie.

Co się zmieniło przez 25 lat w Collegium Polonicum?
Jacy studenci wybieraja ten uniwersytet?
Jakie ma plany uczelnia?

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.