Było trudniej, ale atrakcyjniej

Czytaj dalej
Fot. Karol Korniak
Alan Rogalski

Było trudniej, ale atrakcyjniej

Alan Rogalski

Końcowy rezultat jest nieco mylący. Co prawda gorzowscy piłkarze ręczni okropnie męczyli się w pierwszej połowie, to jednak w drugiej części złapali odpowiedni rytm.

Jeszcze w 41 min gorzowianie prowadzili jedynie dwiema bramkami (22:20), to już dwanaście minut później przewaga gospodarzy wzrosła do dziewięciu goli (33:24). Goście zbliżyli się na dwa trafienie w ostatnich sekundach, dzięki czemu emocje były niemal do końca.


- Oby takich meczów było więcej. Kibice chcą spotkań na styku. Widowisko też jest ważne - nie ukrywa trener Stali Janusz Szopa, nawiązując do ostatnich wysokich wyników jego zawodników i słabego poziomu ligi.

O jej atrakcyjność zadbał w sobotę (16 stycznia) Mateusz Stupiński. Po podaniu bramkarza Łukasza Szota skrzydłowy złapał piłkę w powietrzu i nim podparł rzut w polu bramkowym, wpisał się na listę strzelców. To była akcja, której nie powstydziliby się najlepsi szczypiorniści na świecie!

Alan Rogalski

W "GL" przez siedem lat


 


W „Gazecie Lubuskiej” pracowałem od sierpnia 2015 do grudnia 2022 r. Najpierw będąc współpracownikiem, a następnie zostając etatowym jej pracownikiem.

Przed tym współpracowałem z zachodniopomorskim serwisem sportowym „Ligowiec.net” i „Głosem Szczecińskim”. Byłem też dziennikarzem „Kuriera Myśliborskiego” i „Wieści Myśliborskich” oraz redaktorem oficjalnej strony internetowej Klubu Koszykówki King Szczecin. Odbyłem także staż zawodowy w TVP Szczecin. Jestem absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Szczecińskiego oraz politologii na tej uczelni.


W "Gazecie Lubuskiej" pisałem o sporcie w Gorzowie i na północy województwa. A więc o koszykarkach AZS AJP Gorzów czy żużlowcach Stali Gorzów. Również o gorzowskich piłkarzach Stilonu i Warty oraz piłkarkach TKKF Stilon Gorzów czy Ladies Soccer Team Gorzów, ale nie tylko. Bo dzieliłem się z Wami swoimi wrażeniami m.in. z dyscyplin olimpijskich, takich jak kajakarstwo (Anna Puławska, Wiktor Głazunow czy Oleksii Koliadych i in.) czy wioślarstwo (Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch i in.).


Przekazywałem Wam emocje również z innych sportów, także spoza Gorzowa, jak np. z siatkówki w Sulęcinie, kolarstwa w Strzelcach Kraj. czy też saneczkarstwa z Nowin Wielkich. Spotykaliście mnie do tego na biegach i na różnych zajęciach, na których promowany jest zdrowy styl życia. 


A jak nie pisałem o tym, to robiłem zdjęcia czy nagrywałem filmy. I tak jak każdy kibic - zawsze dopingowałem naszych zawodników!


Obsługiwałem np.:



Przygotowywałem też w ramach współpracy z Polskapress materiały dla PZPN m.in.:



Na co dzień wokół futbolu


Jestem instruktorem rekreacji ruchowej oraz trenerem UEFA C piłki nożnej, stąd też jeśli pozwala mi na to czas, z chęcią spędzam go aktywnie, biegając za piłką, głównie z dziećmi.

Z wykształcenia jestem nie tylko dziennikarzem, ale również politologiem, więc nie jest mi obojętna lokalna i krajowa polityka. Ukończyłem "Puszkina", czyli gorzowskie I LO.

Na co dzień mieszkam w oddalonym 40 km od Gorzowa 11-tys. Myśliborzu, stolicy powiatu na Pomorzu Zachodnim. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.