Renata Hryniewicz

- Chcą się nas pozbyć i odrzeć z munduru! - mówią celnicy

Protestujący przed Urzędem Celnym w Rzepinie twierdzą, że planowane zmiany zaszkodzą im i służbie. Fot. Renata Hryniewicz Protestujący przed Urzędem Celnym w Rzepinie twierdzą, że planowane zmiany zaszkodzą im i służbie.
Renata Hryniewicz

Rzepin. W piątek celnicy pikietowali przed urzędem celnym. Sprzeciwiają się - jak mówią - likwidacji służby celnej, chcą też godnej emerytury.

Taka sama akcja została przeprowadzona w Zielonej Górze. – Zebraliśmy się równocześnie akurat o 12.00, bo o tej godzinie nasz szef związków zawodowych Jacek Staniszewski i inni przedstawiciele mieli spotkanie z szefem służb celnych, ministrem Marianem Banasiem - mówiła Sylwia Jabłońska, rachmistrz celny.

Celnicy protestują, bo minister finansów Paweł Szałamacha zdecydował o likwidacji służby celnej 31 grudnia tego roku i połączeniu urzędów: skarbowych, kontroli skarbowej i celnych w jedną Krajową Administrację Skarbową.

- Francuzi, Holendrzy, Niemcy wzmacniają służbę celną. Polska ma najdłuższe granice lądowe Unii Europejskiej, więc dla nas jest niezrozumiałe, że zamiast nas wzmacniać, chcą się nas pozbyć, odrzeć z munduru i wyrzucić na bruk. Czujemy się jak żołnierze wyklęci - mówi „GL” nadkomisarz Jacek Staniszewski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.
Sprawdziliśmy, jakie są powody zmian. - Łączenie służb odpowiedzialnych za pobór danin zakłada stworzenie jednej silnej służby, w której bardzo ważną rolę – tak jak dotychczas – pełnić będą funkcjonariusze celni. W ramach KAS powstanie Służba Celno-Skarbowa będąca formacją umundurowaną, która uzyska dodatkowe kompetencje kontrolne w stosunku do obecnie posiadanych przez celników - odpowiada Waldemar Grzegorczyk, rzecznik ministra finansów.

W czasie protestu w Rzepinie przez piętnaście minut wyły syreny alarmowe

- Nasz szef, który powinien nas chronić, wypowiedział się w mediach, że służba celna doprowadza do dziury w budżecie. Jesteśmy bardzo zaskoczeni, bo 1/3 budżetu państwa to wpływy z naszej działalności - mówi Jolanta Brzózka, młodszy aspirant celny.

Związkowcy twierdzą, że od 19 lat walczą o równouprawnienie w emeryturach. - W końcu, kiedy w ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny przyznał, że wykonując takie same zadania jak policja i podobne służby, powinniśmy być w tej rodzinie, zaczęły się problemy - twierdzi Stani¬szewski. Jego zdaniem zmiany mają sprawić, by „tylko nieliczne osoby spośród pełniących służbę dostały tę emeryturę”. - To przedziwne, bo w np. w policji nie ma podziału na to, że ktoś jest z dochodzenia, ktoś z drogówki. Utworzenie KAS sprawi, że z 14 tys. celników świadczenie mundurowe otrzyma 2-3 tys. - twierdzi Staniszewski.

- Przyznanie takich przywilejów wszystkim obecnym funkcjonariuszom celnym, w tym realizującym zadania np. z zakresu logistyki, obsługi kadrowej i finansowej, byłoby niesprawiedliwe w stosunku do innych pracowników Krajowej Administracji Skarbowej, którzy będą wykonywać takie same zadania. Systemem emerytalnym objęci będą funkcjonariusze pełniący służbę w: komórkach zwalczania przestępczości, dochodzeniowo – śledczych oraz oddziałach celnych granicznych, gdzie ich służba wymaga pełnej dyspozycyjności i niesie bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia - mówi rzecznik ministra.

Renata Hryniewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.