Chcemy mniej płacić za przedszkola niepubliczne w Zielonej Górze

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski

Chcemy mniej płacić za przedszkola niepubliczne w Zielonej Górze

Leszek Kalinowski

Rodzice dzieci z przedszkoli niepublicznych domagają się od miasta takich samych dotacji dla wszystkich placówek, wspólnego naboru i... zwołania komisji edukacji.

Rodzice dzieci z przedszkoli niepublicznych zbierają podpisy pod petycją, by miasto traktowało placówki, do których chodzą ich pociechy, tak jak miejskie przedszkola. Chodzi o przekazywanie takiej samej dotacji. Podpisy zbierają na papierze i w internecie pod hasłem „Dzieci to inwestycja, a nie koszt w budżecie”.

Anna Miazga w imieniu rodziców zabrała głos na ostatniej sesji rady: - Domagamy się równego traktowania dzieci z przedszkoli publicznych i niepublicznych. By podstawa naliczania dotacji była taka sama. Miasto faworyzuje dzieci, które chodzą do przedszkoli publicznych, przekazując im większą dotację. To niesprawiedliwe. Dzieci z placówek niepublicznych mają te same prawa i potrzeby, co maluchy z przedszkoli miejskich. Patrząc na to z boku, wygląda to na otwartą wojnę.

Rodzice chcą takiej samej dotacji dla wszystkich placówek, rekrutacji w tym samym czasie, by rodzic mógł wybrać. Domagają się poszanowania konstytucjonalnych praw i zapisów w ustawie o systemie oświaty.

Radna Bożena Ronowicz (PiS) nie zgadza się i zarzutami. że łamane jest prawo. Obowiązujące dziś przepisy nakazują samorządom zapewnienie miejsc w przedszkolach cztero- i pięciolatkom. I jeśli chcą w nim zostać sześciolatki, także im. Dzieci trzyletnich placówki przyjmować nie muszą.

- Ale od kilku lat przyjmujemy także wszystkie chętne trzylatki - mówi wiceprezydent Wioleta Haręźlak. - Miejsc nam nie brakowało. W zeszłym roku nie uruchomiliśmy aż sześciu oddziałów, w tym jednego na obleganym do tej pory os. Zacisze. Nie było chętnych. Jak będzie w tym roku? Czas pokaże.

Rodzice uważają, że miasto źle nalicza dotację. Skąd te wnioski? Bo pięć niepublicznych przedszkoli podało te sprawę do sądu. A skoro są nieprawidłowości, to oznacza, że rodzice muszą płacić wyższe czesne. Gdyby były właściwe naliczenia, opłaty w tych placówkach byłyby niższe. Magdalena Lubińska w liście skierowanym do radnych podkreśla, że dziś czesne w przedszkolach niepublicznych wynosi od 200 do 600 zł. Miejskie przedszkola są darmowe. Trzeba zapłacić tylko za wyżywienie.

 Chcemy równego traktowania przedszkoli publicznych i niepublicznych - mówi Anna Miazga.
Mariusz Kapała Chcemy równego traktowania przedszkoli publicznych i niepublicznych - mówi Anna Miazga.

Wiceprezydent Haręźlak mówi, że w mieście jest 17 przedszkoli niepublicznych. Tylko pięć z nich uważa, że dotacja była źle naliczana. Miasto stoi na stanowisku, że wszystko odbywało się właściwie i zgodnie z prawem. Sąd rozstrzygnie, kto ma rację.

To jedna sprawa. Druga dotyczy tego, że rodzice dzieci z placówek niepublicznych chcieliby powrotu do sytuacji, kiedy to miasto przekazywało tym przedszkolom 100-procentową dotację. To zmieniło się, kiedy w październiku ub.r. radni zmienili uchwałę.

- Obniżyliśmy dotacje do 75 procent, gdy okazało się, że rodzice z przedszkoli niepublicznych nadal płacą wysokie czesne - tłumaczy Bożena Ronowicz. - Właściciele niepublicznych placówek nie obniżyli opłat, mimo naszego wsparcia.
Ustawa nakazuje właśnie taką dotację. Gmina jak zechce, może dać więcej.

- Dotację wypłacamy regularnie, nie mamy żadnych opóźnień - zapewnia W. Haręźlak. Radny Grzegorz Hryniewicz (Zielona Razem) przypomina, że 100-procent to 6,2 tys. zł na dziecko. I od tej kwoty liczone jest 75 proc. dotacji.

Rodzice chcieliby na ten i inne tematy porozmawiać. Mówią, że nie wybierają przedszkoli niepublicznych, bo chcą. Zmuszają ich do tego godziny otwarcia czy fakt, że miejskie przedszkola nie są przystosowane do dzieci z różnymi schorzeniami. Z zarzutem tym nie zgadza się wiceprezydent Haręźlak. Tłumaczy, że jest przedszkole dla alergików, są integracyjne. Jak trzeba podawać dziecku adrenalinę, to jest zatrudniana dodatkowo pielęgniarka. Są dietetycy, terapeuci...

Justyna Iwanowicz obawia się jednak, że w tym roku sytuacja będzie gorsza niż do tej pory. Miejsc zabraknie, bo sześciolatki zostaną w przedszkolach.

W. Haręźlak tłumaczy: - Kiedy będzie już wiadomo, ile miejsc zabraknie, na tyle zostanie przeprowadzony konkurs w przedszkolach niepublicznych. Dostaną one 100-proc., jeśli dostosują się do warunków miasta, czyli będą dla rodziców za darmo i zapewnią to samo co przedszkola publiczne. Nie tylko o tym rodzice będą mogli porozmawiać na komisji edukacji, którą zwoła jej przewodniczący G. Hryniewicz i już zaprasza zainteresowanych.

A jak jest np. w sąsiedniej Nowej Soli? Okazuje się, że obecnie dotacja dla dwóch niepublicznych przedszkoli wynosi 75 proc. We wtorek radni podjęli nową uchwałę, na mocy której będą mogły one ubiegać się o 75 proc. lub jeśli będą takie jak miejskie, to o 100 proc.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.