Chcemy odbudować futbol w Międzyrzeczu
Preze s MKS Orzeł Międzyrzecz Robert Gołębiewski szefuje klubowi od roku. W tym czasie wiele się zmieniło
Jaka jest dziś kondycja Orła Międzyrzecz?
Myślę, że lepsza od momentu, kiedy objąłem funkcję.
To znaczy od kiedy?
Od lutego 2016 roku.
Ma pan więc praktycznie rocznicę. Co udało się zrobić?
Zmieniliśmy trenera, postawiliśmy nowe cele przed zespołem. To były dobre posunięcia i efekty pracy szkoleniowca są już zauważalne. Wystarczy tylko powiedzieć, że wówczas byliśmy na 13 miejscu w gorzowskiej okręgówce, a dziś jesteśmy czwartym zespołem z szansami na awans. Dynamicznie rozwija się nasza akademia piłkarska. To bardzo ważny cel naszej działalności.
Ilu zawodników trenuje w Orle?
Mamy w tej chwili około 160 zawodników we wszystkich kategoriach wiekowych. To znaczy pięć zespołów młodzieżowych i jeden seniorski. Prowadzimy pełnie szkolenie od żaków wzwyż. Nad zawodnikami czuwa w sumie dziewięciu trenerów.
Orzeł siatkarski i piłkarski to zupełnie dwie inne bajki?
Dokładnie tak. Międzyrzecki Klub Sportowy Orzeł to my, a Klub Sportowy Orzeł to są siatkarze. Tak więc jest jedno miasto, jedna nazwa, ale dwa różne kluby. Zazanaczę od razu, że nie wchodzimy sobie w drogę, nie ma między nami jakichś konfliktów.
Z czego utrzymuje się MKS Orzeł?
Przede wszystkim z dotacji urzędu miasta i gminy. Bardzo dobrze współpracujemy z burmistrzem Remigiuszem Lorenzem. Jest zainteresowany klubem i jego problemami. Pomagają nam też sponsorzy.
Chcemy odbudować nasz zespół , czyli futbol w Międzyrzeczu. Liczymy na awans
Jak to się procentowo ma się dotacja do pieniędzy pozyskanych od sponsorów?
Mniej więcej osiemdziesiąt to dotacje, dwadzieścia zabezpieczają sponsorzy.
Wasze ambicje w seniorskiej piłce, to coś więcej niż okręgówka?
Dokładnie tak. Na razie chcemy wrócić do czwartej ligi.
Kiedyś w Międzyrzeczu była trzecia i Orzeł zupełnie dobrze sobie radził...
Tak, tyle, że wówczas zaniedbano wiele spraw. Teraz chcemy odbudować zespół czyli futbol w Międzyrzeczu. Jak awansujemy do czwartej ligi wyznaczymy sobie kolejny cel.
Piłkarze są amatorami?
Tak. Dostają jakieś drobne stypendia na miarę naszych możliwości. Mamy też spotkania klubowe, bo bardzo ważna jest integracja. I nie chodzi nam tylko o pierwszy zespół, ale też drużyny młodzieżowe. Rodzice naszych zawodników są bardzo zaangażowani. Pracujemy wspólnie i wierzę, że uda nam się jeszcze wiele fajnych rzeczy zrobić.
Zespół seniorów tworzą miejscowi?
Tak. Chcemy, aby generalnie tworzyli go zawodnicy z Międzyrzecza i okolicy. Naszym celem jest stopniowe przechodzenie piłkarzy z kolejnych grup, aż do seniorów włącznie.
Będziecie mieli piękny stadion...
Dokładnie. Robi nam się mała Europa. Burmistrz kładzie szczególny nacisk na rozwój sportu, nie tylko futbolu, ale też lekkoatletyki. Nasz stadion jest w tej chwili remontowany. Dzieje się to w dwóch etapach rozbudowy boiska piłkarskiego, ale też części lekkoatletycznej. Planowany finisz tego przedsięwzięcia to koniec tego roku. Myślę, że wiosną 2018 roku juz zagramy na wyremontowanym obiekcie z pełnym zapleczem socjalnym.
Czyli czwarta liga już na pięknym stadionie?
Mam nadzieję i wierzę, że tak będzie.