Choć jest październik, Mikołaje już działają!

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Renata Hryniewicz

Choć jest październik, Mikołaje już działają!

Renata Hryniewicz

Jakub Korżyński: Obojętność to najgorsze z uczuć, bo oznacza ich brak - to jest motto przewodnie, które daje mi energię do działań

350 przedszkolaków, 1 tys. uczniów szkoły podstawowej, 90 seniorów i pracowników domu seniora oraz 500 mieszkańców Kostrzyna i okolic jest na wstępnej liście osób, które dostaną paczki w akcji mikołajkowej organizowanej przez Jakuba Korżyńskiego z Kostrzyna. Uwaga! Choć jest październik, Mikołaje już działają!

- Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że obok, tak blisko czasami, są rodziny którym można i trzeba pomóc... Wystarczy chcieć.. - mówi pan Jakub. - Tu nie zawsze chodzi o to, by pomóc finansowo. Czasami wystarczy odwiedzić, porozmawiać, coś doradzić a nawet dosłownie przykręcić śrubkę, bo samotna matka nie potrafi. Każda pomoc jest cenna - dodaje. Jak twierdzi obojętność to najgorsze z uczuć, bo oznacza ich brak.

Nie prosiłam o pomoc....

Akcja „Październikowego Mikołaja” to wspaniały i wzniosły gest. - Wielu z nas żyje wśród ludzi, którym los poskąpił dostatniego życia. Z trudem wiążą koniec z końcem, w domu brakuje nieraz dosłownie wszystkiego - mówi nam Jakub Korżyński (choć tak naprawdę nie lubi dużo mówić, woli działać).

- Jakże byłam zaskoczona, kiedy zobaczyłam człowieka z mnóstwem prezentów! Czego tam nie było: słodycze, owoce, zabawki, a nawet odzież. Nie prosiłam o pomoc, pan Jakub sam nas znalazł i przyniósł te dary. To wspaniały człowiek, takich jest mało, trzeba ze świecą szukać - mówi mieszkanka Sarbinowa.

Pomaga cały rok

Moto Mikołaj to człowiek, który nie tylko pomaga w czasie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Szuka rodzin, które pomocy potrzebują cały rok i bierze je pod swoje „skrzydła”.- Nie znam drugiego tak wspaniałego i bezinteresownego człowieka. On się nami opiekuje cały rok. W każdej chwili mogę go poprosić o pomoc, nieważne jaką. Jeszcze nigdy nie odmówił - mówi Renata Wieczorek z Polnych koło Słońska, samotna matka sześciorga dzieci. - W ubiegłym roku przyjechał z paczkami razem z żoną i swoimi dziećmi. Ja w ogóle go nie znałam. I cudownie, że poznałam całą rodzinę. Teraz przyjeżdżają do nas od czasu do czasu, pomagają cały rok a czasami nawet na kawę wpadną. Pan Jakub z rodziną jest zawsze u mnie mile widziany, wszyscy się cieszymy, że go poznaliśmy . Wiem, że jest kandydatem „Gazety Lubuskiej” na Człowieka Roku. Codziennie na niego głosuję, namawiam też innych, bo bardzo bym chciała, żeby taki człowiek wygrał - dodaje pani Renata (jeśli też chce zagłosować na Korżyńskiego, wyślij SMS: KRONO3.13 na numer 72355; koszt 2,46 zł z VAT).

W tym roku rodzina Wieczorków również lada dzień otrzyma mikołajkową paczkę. Oprócz niej Jakub Korżyński ma pod opieką jeszcze sześć rodzin. Jak trzeba, załatwia im lekarza, poradę prawną, sprawy urzędowe. A czasami robi nawet za fryzjera i obcina dzieciakom włosy!

W tym roku Październikowy Mikołaj odwiedził już rodzinę ze Spudłowa. Piotruś był zachwycony.
Archiwum prywatne W tym roku Październikowy Mikołaj odwiedził już rodzinę ze Spudłowa. Piotruś był zachwycony.

Free Riders wspiera Kubę

Akcję Moto Mikołaja co roku współorganizuje grupa motocyklistów z Kostrzyna, do której należy Korżyński. Free Riders pomaga zbierać potrzebne dla rodzin rzeczy i razem z nim je rozwozi. - Kuba jest naszym przyjacielem, zawsze popieramy jego pomysły i wspólnie robimy akcje. To Kuba nas połączył, on zainicjował grupę a to zobowiązuje - mówi Marcin Wojtkowiak, jeden z członków ekipy.

- Free Riders odwiedzają nas już od dwóch lat. Przyjeżdżają całą grupą na motocyklach. Moje dzieci są zachwycone i czekają na nich z niecierpliwością, bo wiedzą, że ich na tych motocyklach przewiozą. Pan Jakub ciągle przywozi ubrania i zabawki dla szóstki moich dzieci. One go uwielbiają - mówi Bożena Młynarczyk z Kamienia Wielkiego. a ą

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.