Co dalej z popadającą w ruinę fabryką Jutrzenki? Właściciel złożył wniosek do urzędu miasta

Dorota Witt

Dawna fabryka Jutrzenki przy Warmińskiego 7-9 od lat popada w ruinę. Pieczę trzyma nad nią konserwator zabytków, choć były zakusy, by budynek wyburzyć - w 2017 roku chciał tego poprzedni właściciel. Obecny zapowiada, że ocali, co się da. Czeka na pozwolenie na budowę.

- Tak, do urzędu wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę, dotyczy budowy, rozbudowy i nadbudowy obiektu przy ul. Warmińskiego 7-9 - potwierdza architekt miasta, Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz, dyrektor Wydziału Administracji Budowlanej w urzędzie miasta.

Budynek ma być wielofunkcyjny

Jak się dowiedzieliśmy, właściciel zgłosił też chęć zmiany sposobu użytkowania budynku, który po przebudowie miałby pełnić funkcje usługowo-mieszkaniowe.
- Wizualizacja, jaką przedstawił wnioskodawca, jest bardzo ciekawa, jestem przekonana, że zabytkowy, zniszczony dziś budynek w tej formie prezentowałby się dużo lepiej - ocenia Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz. Mówi, że - według przedstawionego projektu - budynek miałby być rozbudowany, a elewacja, do której przywykliśmy, ale której walorów dziś nie sposób zauważyć, zostanie zrewitalizowana.