Co Gubiński Dom Kultury planuje na przyszły rok?

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Co Gubiński Dom Kultury planuje na przyszły rok?

Łukasz Koleśnik

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, jak prężnie działa krośnieński zamek. O tym, że Gubiński Dom Kultury nie jest wcale gorszy rozmawiamy z dyrektorem Januszem Gajdą.

Do końca roku pozostało niewiele, ale przed świętami zapewne coś jeszcze się wydarzy...
Tak, 18 grudnia w pubie Tercet mamy koncert konkursowy Poetyckie Rubieże. Dzień później przygotowujemy wigilię miejską. Będzie wiele występów artystycznych, warsztaty. Pojawi się Mikołaj, a właściwie dwa: polski Mikołaj i niemiecki Gwiazdor. Nie zabraknie też darmowych potraw wigilijnych. Poza tym planujemy jeszcze wigilię dla członków Uniwersytetu Trzeciego Wieku i spotkanie opłatkowe z Niemcami.

A coś szykujecie na sylwestra?

Od wielu lat nic. Uważam, że Gubin jest zbyt małym miastem, żeby organizować tutaj jakieś wystawne imprezy na Nowy Rok. Wszyscy dobrze się bawią we własnych domach i w swoim gronie.

A co z przyszłym rokiem? Czy będą jakieś nowości?

W nadchodzącym roku etap powiatowy ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego zostaje przeniesiony do Krosna Odrzańskiego. Współpracujemy jednak z Centrum Arty-styczno-Kulturalnym Zamek nad jego organizacją. Ponadto już w przyszłym roku odbędzie się finał siódmej edycji Poetyckich Rubieży. Wystąpi znana wokalistka Renata Przemyk. Odbędzie się to 30 stycznia. Widzimy też, że dużym zainteresowaniem wśród naszych mieszkańców cieszą się kabarety. Szykujemy przynajmniej dwa występy w 2016 roku, jednak dokładnej daty jeszcze nie znamy. Oprócz tego odbędzie się sztuka teatralna, wystawiona przez grupę z Łodzi. Będziemy kontynuować wiele zajęć warsztatowych, wśród nich pojawią się też nowe, motywacyjne dla kobiet. Oczywiście nie zabraknie sztandarowych imprez jak Wiosna nad Nysą, zakończenie lata oraz festiwal Darkside, który najprawdopodobniej wróci do klubu Iskra.

Właśnie dyrektor CAK wspominał, że sukcesy takich imprez opierają się na współpracy...
Oczywiście, działamy w ten sam sposób. Po to jesteśmy. Współpracujemy z CAK-iem, wieloma stowarzyszeniami, chociażby tymi, które pomagają dzieciom autystycznym. Wtym roku mieliśmy dużą akcję, podczas obchodów Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. Często współdziałamy ze stowarzyszeniem Esquadra. Jeśli ktoś zgłasza się do nas i prosi o pomoc, ponieważ organizuje jakąś imprezę, to pomagamy jak możemy. Nie powinniśmy też zapominać o szkołach, z którymi też przygotowujemy różne akcje. Tych grup, fundacji oraz stowarzyszeń jest bardzo wiele i działamy razem.

Dziękuję za rozmowę.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.