Co kryło się w kapsule nad katedrą?

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Co kryło się w kapsule nad katedrą?

Tomasz Rusek

W najbliższy piątek chwilę po 11.00 dowiemy się, jaką tajemnicę skrywa kapsuła czasu znad katedralnej wieży. Swoją tajemnicę ma też Głuchów

Niszczycielski pożar, który 1 i 2 lipca trawił wieżę gorzowskiej katedry sprawił, że ratownicy wysokościowi z Zielonej Góry musieli odciąć iglicę i kapsułę czasu, która była pod nią. Teraz nadszedł czas, by do kapsuły zajrzeć. Uroczyste otwarcie tuby zaplanowano na piątek w Archiwum Państwowym przy ul. Mościckiego w Gorzowie.

Najpewniej zostanie ona najpierw ostrożnie „rozspawa - na” przed budynkiem archiwum (względy bezpieczeństwa). Potem cenne znalezisko czeka publiczna prezentacja już w placówce.

Przy czym „cenne” będzie ono raczej głównie z historycznego punktu widzenia. Nie należy się spodziewać tam skarbów i precjozów. Mogą być za to monety, dokumenty czy wydanie gazety sprzed lat. Wiele wskazuje na to, że będzie to zawartość z 1825 r. - taka data jest na „chorągiewce”, która znajdowała się przy wyciętej iglicy.

Co ciekawe, w niedzielę szef archiwum Dariusz Rymar ma jeszcze jedną uroczystość związaną z inną kapsułą czasu - oficjalnie przekazana do placówki zostanie zawartość tuby odnalezionej w kościele w Głucho - wie w gminie Słońsk.

Przypomnijmy: współcześni mieszkańcy Gorzowa też zostawili dla potomnych kapsułę czasu. I to gigantyczną. Mieści się pod Placem Grunwaldzkim i ma wielkość solidnej piwnicy. Zamurowano ją w 2008 r. Otwarta będzie po 100 latach, w 2108 r.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.