Czeka nas trudny, ale bardzo ciekawy sezon

Czytaj dalej
Fot. Fot. karol korniak/fotoidea
Andrzej Flügel

Czeka nas trudny, ale bardzo ciekawy sezon

Andrzej Flügel

Dariusz Maciejewski trener InvestIn TheWest AZS AJP Gorzów mówi przygotowaniach swego zespołu do ligi i rozgrywek pucharowych

Wystartowaliście z przygotowaniami?
Tak. Trenujemy od wtorku, ale w okrojonym składzie.

Czemu?
Jest kilka powodów. Zawodniczki zagraniczne przyjadą dopiero we wrześniu. Ola Pawlak w związku z tym, że przebywała na zgrupowaniu reprezentacji Polski dostała tydzień więcej urlopu, Magda Szajtauer, Beata i Katarzyna Jaworskie przebywają na obozie kadry narodowej przed
Uniwersjadą. Z kolei część młodych zawodniczek jest na zgrupowaniach swoich reprezentacji.

Wszystko według planu?
Dokładnie. Będzie tradycyjny wyjazd na obóz do Szklarskiej Poręby. To ważny punkt pierwszej części przygotowań. Druga zacznie się w momencie, kiedy dojdą zawodniczki zagraniczne. Dopinamy gry kontrolne. Dużo ich nie będzie, bo liga najprawdopodobniej ruszy o tydzień wcześniej niż zazwyczaj, bo 23 września. W związku z tym odpadnie nam tradycyjny turniej w Halle, bo pokryje się z inauguracją ligi. Bardzo żałuję, bo tam było fajne granie, a po turnieju zawsze wiedziałem, w jakim jesteśmy punkcie.

Kogo z zagranicy zobaczymy w naszej drużynie?
Mamy bardzo ciekawy układ, bo będą koszykarki z pięciu krajów. Po pierwsze zawodniczka, która już u nas grała w czasach euroligowych Białorusinka Yuliya Durejko, obecnie Rytsikava po wyjściu za mąż. Liczę, że wiele do nas wniesie i będzie pomocna tym, które są tu po raz pierwszy, w poruszaniu się w Gorzowie. Pozostałe to mieszanka rutyny z młodością. Słowenkę Annęmarię Prezejl, która została wybrana do pierwszej piątki mistrzostw Europy do lat 20, zakontraktowaliśmy na trzy lata a, więc jest to inwestycja w przyszłość. Holenderka Petronelia Donders będzie zmienniczką podstawowej jedynki. Do tej pory na tę pozycję nie szukaliśmy zawodniczki z zewnątr, bo tę rolę pełniła nasza wychowanka Kasia Dźwigalska. Spodziewa się drugiego dziecka, więc musieliśmy szukać kogoś na jej miejsce. Podstawową rozgrywającą będzie Amerykanka Miah Spencer. To młoda zawodniczka, prosto po dobrej uczelni, z fajnymi referencjami. Liczę, że to może być dobry strzał transferowy. Ostatnią jest Alexandra Bunton. Mamy z nią duży problem. Podczas przygotowań do Asia Cup z reprezentacją Australii doznała kontuzji. Nie wiadomo do końca, jak groźny jest to uraz i czy pozwoli nam kontynuować z nią współpracę, czy też będziemy musieli szukać kogoś innego.

Liga zapowiada się ciekawie, niemniej jednak dla was wyjątkowo intensywnie...
To prawda, bo oprócz rozgrywek w kraju po sześciu latach wracamy do europejskich pucharów. Gramy w Eurocupie. Nie jesteśmy może jeszcze potentatem ligi i puchau, ale chcemy pokazać że wyszliśmy z kryzysu, rozwijamy się . Motorem napędowym jest dla nas nowa hala, która ma powstać w Gorzowie. Musimy zrobić wszystko, by na jej otwarcie mieć zespół, który będzie walczyć o najwyższe cele.

Na ile jest pewne, że ruszycie 23 września?
Jeśli bedzie 13 zespołów, bo aktualnie trwa proces weryfikacyjny, to tak. Jeśli 12, zaczniemy tydzień później. Puchar Europy inaugurujemy 11 października w Pireusie, gdzie zagramy z Olympiakosem.

Oprócz ligi po sześciu latach wracamy do europejskich pucharów

Andrzej Flügel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.