Czy potrafimy dbać o nasze tereny zielone?

Czytaj dalej
Fot. Natalia Dyjas
Natalia Dyjas-Szatkowska

Czy potrafimy dbać o nasze tereny zielone?

Natalia Dyjas-Szatkowska

- Władze powinny zatroszczyć się o to, co już mamy - mówi Czytelniczka ,,GL’’, pani Teresa. - Przykładem jest Park Tysiąclecia.

- Bardzo dobrze, że park przy ul. Salomei, tzw. Zielony Zakątek doczekał się zmian - mówią nasi Czytelnicy. - Takiego miejsca brakowało i ono już dziś cieszy się sporym zainteresowaniem.

- Ale są też zaniedbane tereny zielone jak Park Tysiąclecia. Czy zapominamy o miejscach, które już mamy? - pyta nasza Czytelniczka, pani Teresa.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda stan dróżek, terenów w Parku Tysiąclecia, który znajduje się w samym centrum Zielonej Góry. Rzeczywiście, ostatnie burze wypłukały część ścieżek z piasku. Na dróżkach leżą też połamane gałęzie, część krawężników się poobsuwało. Jak mówią nam też Czytelnicy, regularnie niszczone jest też metalowe ogrodzenie wokół terenu zielonego. Czy mieszkańcy uważają, że Park Tysiąclecia potrzebuje renowacji?

- Właśnie o tym samym pomyślałem, chodząc po tym parku - mówi pan Romuald, mieszkaniec okolicznych bloków. - Jak burza była, to alejki do tej pory są zniszczone, woda ze skarpy spływa na garaże. Teren jest kompletnie zaniedbany.

Inni, pomimo małych niedogodności, lubią przebywać w tym parku.

- Mnie tutaj jest bardzo dobrze - mówi Janusz Czaja. - Może część ścieżek jest trochę zaniedbana, ale ogólnie bardzo lubię ten park i miło spędza się tutaj czas.

- Na pewno przydałoby się więcej czystych ławek z koszami, bo teraz na tych trochę nieprzyjemnie jest siadać - mówi pani Anna, która po parku spaceruje razem z dzieckiem.

Jak poinformowała nas Ewa Konieczny, z Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej - park jest sprzątany dwa razy w tygodniu, usuwane są wtedy śmieci czy nieczystości z trawników. Jak powiedziała nam też przedstawicielka ZGKiM-u dziś do parku wejdzie kolejna ekipa, by uporządkować zieleń.

Sprzątanie to jedno, ale czy miasto planuje prace remontowe na terenie tego parku?

- Będzie szykowany projekt jego rewitalizacji - mówi Krzysztof Sikora z departamentu przedsiębiorczości i gospodarki komunalnej w urzędzie miasta, któremu podlega też biuro kształtowania zieleni. - Nie są zaplanowane w tym roku w budżecie pieniądze na remonty. Ale naprawienie połamanej ławki czy kubła będziemy robić na bieżąco. Natomiast w tym roku większych remontów nie planujemy, chyba, że stanie się coś po wichurze czy ulewie.

Przypomnijmy, Park Tysiąclecia miał się doczekać zmian w ramach rewitalizacji, jednak, jak mówi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, ze względu na to, że miastu nie udało się porozumieć ze stroną społeczną, nie dokończono projektu i nie złożono go w pierwszej turze rewitalizacji terenów zielonych, która teraz jest realizowana. - W 2018 roku przedstawimy pełną koncepcję zmian, przeprowadzimy też konsultacje - zapewnia wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.