Czytelnicy: byle wiatr powali suchą topolę

Czytaj dalej
Natalia Dyjas-Szatkowska

Czytelnicy: byle wiatr powali suchą topolę

Natalia Dyjas-Szatkowska

Mieszkańcy obawiają się, że zniszczone drzewo może być realnym zagrożeniem dla ludzi, ale i okolicznych budynków

W sierpniu tego roku na samochód zaparkowany przy ul. Kazimierza Wielkiego runęło sporej wielkości drzewo. Topola upadając zniszczyła żelazną bramę i zatrzymała się na zaparkowanym przy budynku samochodzie osobowym.

- Dobrze, że to stało się w trakcie święta i na ulicy był mały ruch - mówią nasi Czytelnicy. - A przecież niedaleko jest przedszkole. Codziennie, ze względu na remont ulicy Bohaterów Westerplatte przejeżdża tędy więcej samochodów. Nie chcemy myśleć, do jakiej tragedii mogłoby dojść...

Jednak, jak słusznie zauważają mieszkańcy Kazimierza Wielkiego, przy ulicy wciąż rośnie jeszcze jedna, potężna topola, która jest obecnie w fatalnym stanie.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej oraz z wydaniu PLUS.

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.