Czytelnik: - Komu ta wierzba przeszkadzała? Sprawdziliśmy: szpitalowi [GALERIA]

(TR)

Czytelnik z Dolinek, który regularnie biega m.in. dokoła gorzowskiego szpitala przy ul. Dekerta, powiadomił nas o wycince wierzby koło lecznicy. - Na moje oko nikomu nie wadziła - zapewnia gorzowianin.

Czytelnik (dane do wiadomości redakcji) poinformował GL, że - jak na ironię - wycinkę przeprowadzono obok tabliczek „Szanuj zieleń”.

Zgodę wydał magistrat

- Nie rozumiem dlaczego wierzba musiała zniknąć. Rosła niedaleko schodów prowadzących do głównego wejścia, na trawniku, z dala od chodnika, od budynku. Dla mnie wycinka jest więc niezrozumiała. Chyba że były jakieś powody, których z poziomu chodnika nie widać - dodaje jednak.