Derby dla Sparty Gubin

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Derby dla Sparty Gubin

Łukasz Koleśnik

Lider Świebodzin na swoje zwycięstwo w tym sezonie będzie musiał jeszcze poczekać. Sparta nie dała mu żadnych szans.

Zawodniczki z Gubina chciały podnieść się po porażce 21:25, którą poniosły kilka dni wcześniej z KS AZS AWF Handball 28 Wrocław. - Mieliśmy ogromną ilość niewykorzystanych sytuacji. To się na nas zemściło. Dziś nie możemy do czegoś takiego dopuścić - mówił trener gospodarzy, Kazimierz Barłóg, przed meczem z Liderem Świebodzin.

Początek lubuskich derbów był bardzo chaotyczny. Piłkarki w łatwy sposób traciły piłkę, brakowało płynności oraz skuteczności w atakach. Po 10 minutach spotkania na tablicy widniał wynik 2:3. Do wyrównania doprowadziła Magda Janecka rzutem ze skrzydła. Przez długi czas trwała walka punkt za punkt. Fantastyczną akcją w 18 minucie popisała się zawodniczka Lidera, Wiktoria Kowol, która trafiła do siatki praktycznie z zerowego kąta.

Świebodzinianki musiały się jednak bardziej napracować, żeby zdobywać bramki, natomiast Gubin wyprowadzał zabójcze kontry. Odbiór, sprint na drugi koniec boiska, dokładna piłka od bramkarki i zwykle akcję skutecznie kończyła Malwina Jaworska albo Justyna Kozioł. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze odskoczyli.

Młode zawodniczki ze Świebodzina nie mogły znaleźć sposobu na przebicie się przez defensywę  Sparty. Gdy gubinianki gubiły się w obronie to sytuację
Łukasz Koleśnik Młode zawodniczki ze Świebodzina nie mogły znaleźć sposobu na przebicie się przez defensywę Sparty. Gdy gubinianki gubiły się w obronie to sytuację ratowała stojąca w bramce Ewelina Janecka.

W drugiej części Sparta budowała swoją przewagę. Dwa razy do bramki trafiła Karolina Kaniewska. Po 40 minutach utrzymywała się pięciobramkowa przewaga gubinianek. Piłkarki ze Świebodzina były bezradne, ale pojawiła się nadzieja, kiedy dwie minuty kary dostały dwie zawodniczki Sparty. Wtedy jednak niesamowitymi paradami popisywała się Ewelina Janecka, która wybroniła kilka sytuacji sam na sam oraz rzutów karnych.

Później było tylko gorzej dla Lidera. Adrianna Walczak nie potrafiła wykorzystać rzutu karnego, dopadła do piłki i... nie trafiła w bramkę. Miejscowe złapały rytm, wykorzystywały błędy przeciwniczek i pewnie wygrały.

- Derby rządzą się swoimi prawami. Po pierwszej połowie trzeba było trochę dziewczyny zmotywować. Później było trochę lepiej, ale możemy jeszcze wiele poprawić - stwierdził trener Kazimierz Barłóg.

Szkoleniowiec Lidera przyznał, że nie wykorzystali stuprocentowych sytuacji. - Mamy młody zespół. W pewnych sytuacjach zabrakło nam zimniej krwi i doświadczenia. Walczymy dalej - mówił Jan Kaniecki.

A zawodniczki? Głównie narzekały na sędziów z Zielonej Góry. - Popełniali bardzo dużo prostych błędów. Nie widzieli niektórych fauli - mówiły gubinianki. Tak samo najwidoczniej myśleli miejscowi kibice, którzy głośno komentowali kontrowersyjne decyzje dwójki sędziów.

Sparta Gubin 31 (15)
Lider Świebodzin 22 (12)

Składy:
Sparta Gubin: E. Janecka, Adamczyk - Kaniewska i Włodarczyk po 6, Berenc, Jaworska 5, Kozioł 4, Mielczarczyk i Urban po 2, M. Janecka, Lisiecka, Dudzień i Musiał po 1, Bogdanowicz, Wyrwoł.
Lider Świebodzin: Pyś, Suszyńska - Walczak 7, Staruszkiewicz 4, Kołodyńska 3, Snarska i Sienkiewicz po 2, Połońska, Zdziennicka, Kowol, Gadawska po 1 Lewandowska, Stefaniak.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.