Droga czy kanalizacja? To dopiero jest pytanie

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Droga czy kanalizacja? To dopiero jest pytanie

Renata Hryniewicz

Kowalów. Mieszkańcy części ul. Słubickiej od lat walczą o drogę. Burmistrz już raz obiecał w „GL”, że ją zrobi. Dlaczego nie dotrzymał słowa?

- Na to wychodzi, że ta strona nie jest już Kowalowa. Tamta część ma asfalt, chodniki, a my - same dziury. Jesienią i zimą - błoto, a wiosną i latem - tumany kurzu - złościł się Franciszek Nowicki, który mieszka przy ul. Słubickiej. To znaczy tej części, która nie była remontowana od kilkudziesięciu lat. Pisaliśmy o tym jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. - Zrobimy drogę jeszcze w tym roku - obiecywał burmistrz Sławomir Dudzis.

Znów odwiedziliśmy mieszkańców ul. Słubickiej, bo - jak się okazuje - burmistrz obietnicy nie dotrzymał.

- Nie zrobimy drogi, póki nie zrobimy kanalizacji. Na każdym zebraniu pytam mieszkańców, co dla nich jest najważniejsze, co mamy zrobić w pierwszej kolejności. Nie ma innej dyskusji jak kanalizacja. My nie zrezygnujemy z budowy kanalizacji dla kilku rodzin, które chcą drogę - tłumaczy Sławomir Dudzis. Ale mieszkańcy, którzy wolą drogę, zebrali podpisy pod petycją... że kanalizacji w ogóle nie chcą! - Wszyscy, którzy mieszkają na tej ulicy, się podpisali. Wolimy raz na jakiś czas opróżniać szamba niż siedzieć w domu, bo jak popada, to nie idzie tą drogą przejść - mówi Franciszek Nowicki i pokazuje petycję z podpisami. - Pisaliście, że burmistrz obiecuje zrobić drogę do końca zeszłego roku i co zrobił? Nawiózł jakiegoś żwiru, porozjeżdżali i jest jeszcze gorzej - dodaje.

- To nie jest tak: chcą, czy nie chcą. Gmina na dokumentację związaną z budową kanalizacji wydała prawie ćwierć miliona! Wola mieszkańców jest taka, że chcą kanalizację, a my nie możemy zaspokoić wszystkich potrzeb. Robimy to, czego chce większość. Jak tylko to skończymy, zrobimy drogę, bo zdaję sobie sprawę, że jest w opłakanym stanie - mówi burmistrz. Dodaje, że - tak jak obiecał nam parę miesięcy temu - drogę zrobił. Może nie taką, jak chcieli mieszkańcy, ale zrobił.

- Od 1945 r. gmina nie robi swoich dróg, tylko bronuje i posypuje. Dobrze, że chcą zrobić kanalizację, bo jest potrzebna, ale drogi też trzeba zrobić - mówi mieszkaniec innej części Kowalowa (nie chce nazwiska w gazecie).

Czy petycja z ul. Słubickiej ma szansę? Radny z Rzepina Waldemar Rycerz mówi wprost: - Kanalizacja w Kowalowie jest obowiązkiem! Bardzo wysoko są wody podskórne . Cmentarz pływa. Projekt kanalizacji i wodociągów jest prawie zakończony. To są ogromne pieniądze. Musimy dostać dofinansowanie. Drogi jest kawałek, a na nową kanalizację i wodociągi czeka cały Kowalów. Co z tego, że na drogę wydamy 500 tys., jak i tak przy budowie będziemy musieli to wszystko rozebrać. Paranoja!

Franciszek Nowicki
Renata Hryniewicz Franciszek Nowicki trzyma petycję z podpisami mieszkańców, którzy od kanalizacji woleliby w końcu porządną drogę.
Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.