Alan Rogalski

Dwie różne połówki

Adriana Kopciuch (nr 5) atakuje AZS. Fot. Alan Rogalski Adriana Kopciuch (nr 5) atakuje AZS.
Alan Rogalski

Trzecia kwarta przechyliła szalę zwycięstwa na naszą korzyść

Gdyby ktoś po pierwszej połowie sobotniego starcia InvestInTheWest AZS AJP Gorzów z Widzewem Łódź wyszedł z hali Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina i nie widział drugiej części gry, zwłaszcza jej pierwszych dziesięciu minut, to mógłby być zdziwiony i zaskoczony końcowy wynikiem. Po dwóch odsłonach jeśli nic, to niewiele wskazywało, że starcie szóstej z ostatnią ekipą Basket Ligi Kobiet zakończy się aż takim pogromem łodzianek. W końcu do przerwy ten rezultat był znacznie mniejszy.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Alan Rogalski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.