Jarosław Miłkowski

Dziennikarze "Gazety Lubuskiej" komentują wynik wyborów w Gorzowie

Dziennikarze "Gazety Lubuskiej" komentują wynik wyborów w Gorzowie Fot. Archiwum "GL"
Jarosław Miłkowski

Rusek: Kosmiczne wyniki zrobili radni, którzy poza podnoszeniem ręki niczym się w historii rady nie zapisali. Szymańska: Z Ludźmi dla Miasta miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze. Borek: Jeśli Wójcicki nic nie zmieni, za pięć lat przegra wybory. Miłkowski: Czuję się jak Baba Wanga.

Jarosław Miłkowski: Kampania czysta i... obrazkowa
Kampania wyborcza mnie zaskoczyła. I to w kilku aspektach. Pozytywnie oceniam to, że w tym roku nie była ona – jak to się mówi – brudna. Cztery lata temu tak nie było. Sam pamiętam, jak ktoś skserował wtedy mój artykuł z GL o prokuratorskim postępowaniu przeciwko Jackowi Wójcickiemu. Skserował i powrzucał do skrzynek pocztowych. Także mojej.

Pozostało jeszcze 93% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.