
Czy prof. dr Alexander Wöll będzie dyrygował orkiestrą? Nie wiadomo... Na pewno na jeden dzień zasiądzie w fotelu szefa Filharmonii Zielonogórskiej
Trwa akcja „Transgraniczna zmiana perspektywy” z okazji 25 lat Traktatu polsko-niemiec-kiego o dobrym sąsiedztwie, podczas której Polacy i Niemcy na jeden dzień zamieniają się miejscami. Tydzień temu dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej, prof. Czesław Grabowski, przez cały piątek „rządził” Uniwersytetem Europejskim Viadrina.

- Oczywiście traktowałem to z przymrużeniem oka, jako możliwość zapoznania się z tą uczelnią, bo we Frankfurcie byłem wiele razy. Znam to miasto, tamtejszą filharmonię, ale powiem szczerze: ten jeden dzień dał mi bardzo wiele - mówi prof. Grabowski, który za tydzień będzie świętował uroczystym koncertem 30 lat dyrektorowania Filharmonią Zielonogórską. - Rozmawiałem z przedstawicielami uniwersytetu. I bardzo pogłębiłem swoją wiedzę na temat tej uczelni, która istnieje już 25 lat, ale za dużo o niej nie wiemy. A oni tam zajmują się Polską, mają kompendium wiedzy o naszym kraju: i tej historycznej i tym, co się dziś dzieje.
Teraz czas na rewizytę. Dziś w fotelu szefa Filharmonii Zielonogórskiej zasiądzie rektor Viadriny prof. dr Alexander Wöll. Gość z Frankfurtu nad Odrą spotka się z pracownikami świętującej 60-lecie instytucji i na pewno usłyszy o planach kolejnej jej modernizacji i rozbudowy.