Alicja Kucharska

Emocje wokół rocznych rachunków za ogrzewanie

Prezes Bogdan Mroczyk mówi, że zużycie ciepła w danym mieszkaniu zależy tylko od odbiorcy Fot. Alicja Kucharska Prezes Bogdan Mroczyk mówi, że zużycie ciepła w danym mieszkaniu zależy tylko od odbiorcy
Alicja Kucharska

Świebodzin. - Kilka lat temu koszty ogrzewania po rocznym rozliczeniu wyniosły blisko 6 tys. zł. Niemal co roku mam sporą niedopłatę. Podobnie kilku innych sąsiadów. Jak działa ten system i jak to wszystko jest rozliczane? - pyta nasza Czytelniczka, mieszkanka bloku na ulicy Kamiennej.

Na spłatę 6 tysięcy złotych właścicielka mieszkania wzięła pożyczkę. Podobną sprawę opisywaliśmy dwa lata temu, gdy wówczas 88-letnia kobieta z tego samego bloku, otrzymała 5,5 tys. zł za ogrzanie 35 mkw.

Dlatego w tym roku nasza Czytelniczka postanowiła, że grzać nie będzie.

1,5 roku wstecz można sprawdzić, kiedy i ile zużywano jednostek. Za ponowny odczyt podzielnika należy zapłacić, ok. 35 zł.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości

  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69     ZŁ /dzień
    Zobacz ofertę
Alicja Kucharska

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

jacek p

"Prezes wyjaśnia, że po każdym sezonie grzewczym zewnętrzna firma powadzi odczyty podzielników i ustala, ile w danym mieszkaniu zużyto jednostek. Następnie ilość ciepła zużytego w budynku dzieli się przez liczbę jednostek. Wówczas otrzymuje się cenę jednostki rozliczeniowej."

I tutaj jest właśnie problem!!! Koszt ogrzewania całego bloku ustalany jest przy założeniu, że wszyscy lub prawie wszyscy w bloku korzystają z grzejników. Jest to powiedzmy kwota 30tyś zł. W momencie kiedy faktycznie większość grzeje kosz ten w bloku z 50 mieszkaniami rozkłada się na 50 mieszkań i wówczas faktycznie każdy płaci za temperaturę w mieszkaniu. Jeśli jednak grzeje tylko np. tak jak tu na kamiennej rodzin 5 to koszt 30tyś zł rozkładany jest tylko na te 5 rodzin. Stąd stawka za jednostkę ogrzewania jest bardzo wysoka. W zeszłym roku na ulicy kamiennej w sytuacji gdy tylko 5 mieszkań grzało koszt jednostkowy ciepła wynosił bagatela 11zł !!!! W takim samym bloku na np. ulicy łużyckiej gdzie grzeją prawie wszyscy mieszkańcy koszt jednostkowy wynosił 1zł. To 11 razy mniej !!!! A SPÓŁDZIELNIA NADAL PROBLEMU NIE WIDZI!!! Bo po co przeanalizować sytuację i ją zrozumieć - problem rozwiązać jak można głupoty wygadywać, że wszystko jest dobrze.

dodatnie0 ujemne0 zgłoś
zobacz odpowiedzi (0)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.