Fatalne przejście obniżą do końca kwietnia

Czytaj dalej
Fot. Archiwum UM
Jakub Nowak

Fatalne przejście obniżą do końca kwietnia

Jakub Nowak

Rozpoczęły się prace przy obniżeniu wyniesionego przejścia dla pieszych przy ul. Piłsudskiego w Nowej Soli. - W końcu! - mówią nasi Czytelnicy.

- No nareszcie! - komentował jeden z Czytelników po naszym ostatnim tekście, w którym zapowiadaliśmy, że miasto poprawi wyniesione przejście dla pieszych, znajdujące się w okolicach Nowosolskiego Domu Kultury i budynku prokuratury. Prace właśnie się rozpoczęły.

- Potrwają około 10 dni - informuje Ewa Batko, rzecznik nowosolskiego magistratu. Jak dodaje, wysokość przejścia ma być obniżona o kilka centymetrów, przez co najazd w tym miejscu będzie w końcu łagodniejszy.

Przypomnijmy: Czytelnicy od bardzo dawna narzekali na wspomniane przejście. - Przed prędkością może chroni, ale przed zniszczeniem auta już raczej nie bardzo... - ironizował niedawno na łamach „GL” m.in. Mateusz Sobczak, który zadzwonił do naszej redakcji, by w kilku mocnych, żołnierskich słowach skomentować całą sprawę.


Miasto nie poniesie dodatkowych opłat w związku z poprawą przejścia na Piłsudskiego

- Przecież to jest jakaś tragedia a nie przejście! Wjazd na nie jest bardzo ostry, co sprawia, że nawet przy małej prędkości można sobie uszkodzić auto. Sam, gdy tam przejeżdżam, niemal muszę się zatrzymać, żeby nie urwać sobie miski olejowej! - grzmiał mężczyzna. - Za wysokie jest, zdecydowanie za wysokie - zaznaczał także pan Marek. - Błędem było zrobienie tak stromego podjazdu. Gdyby wjeżdżało się bardziej płynnie, to nie byłoby takiego problemu - zauważali też inni kierowcy.

Po naszym ostatnim tekście zadzwonił także inny Czytelnik, który z kolei zwrócił uwagę na zaniedbania przy remoncie drogi. - Na przyszłość proponuję więcej rozwagi podczas odbioru takich inwestycji. Ktoś przy pracach ewidentnie nawalił, dziwię się, że miasto to odebrało. Zgodnie z wymogami takie wyniesienia nie mogą być przecież wyższe niż 10 cm, a kąt nachylenia nie może przekraczać 17,2 stopni - zaznaczał.

W podobnym tonie wypowiadają się także inni. - W końcu ktoś mądry dopatrzył się, że ten pseudo zwalniający próg to wyrzutnia. Kto w ogóle tę pracę odebrał i za ten niby próg zapłacił? A teraz poprawka i kolejna zapłata? - pyta dziś m.in. na profilu miasta na Facebooku pani Katarzyna. Magistrat uspokaja, że żadnych dodatkowych opłat, w związku z pracami nie będzie. - To poprawki które wykonawca robi w ramach gwarancji - informuje Ewa Batko. Przypomnijmy: nowe przejście powstało po remoncie ul. Piłsudskiego w ubiegłym roku. W ramach przebudowy kostka brukowa została zastąpiona asfaltem.

Jakub Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.