Fot. Renata Hryniewicz Jasio Ruszyński z Ośna Lubuskiego, mimo wielu chorób, ma szansę sam chodzić, wymaga to jednak kosztownej rehablilitacjiJasio Ruszyński z Ośna Lubuskiego, mimo wielu chorób, ma szansę sam chodzić, wymaga to jednak kosztownej rehablilitacji
Jaś przyszedł na świat w 41. tygodniu ciąży przez cięcie cesarskie, po porodzie dostał 10 punktów w skali Apgar. Do domu wypisany w stanie zdrowia dobrym. Ale w pierwszym miesiącu życia wystąpiły niepokojące objawy. - Oczopląs, kiwanie główką, częste ulewanie, wzmożone napięcie mięśniowe - wymienia Barbara Ruszyńska, mama Jasia.
Przez pierwsze dwa lata życia Jaś był diagnozowany. Szereg chorób, jakie wykryto u chłopca, wstrząsnęło matką. - Ma porażenie dziecięce z niedowładem kończyn dolnych, niedowidzenie obuoczne i oczopląs niestały, aberracje chromosomalne, występuje u niego również niedoczynność tarczycy. Mimo tych chorób walczymy - podkreśla pani Barbara. Pojechała z synem na rehabilitację i okazało się, że Jaś robi ogromne postępy intelektualne, może też chodzić. - Po turnusie w Stobnie Jaś poczynił ogromne postępy w rozwoju, zarówno intelektualnym, jak i fizycznym. Staje się coraz bardziej samodzielny, a co najważniejsze, ma szanse na samodzielne chodzenie - mówi pani Barbara. Taki turnus kosztuje około 5000 złotych. Kobiety nie stać na takie wydatki, a żeby Jaś mógł chodzić, takich turnusów potrzeba kilka.
Miasto postanowiło pomóc swojej mieszkance i w niedzielę organizuje festyn, na którym będą zbierane pieniądze na kolejną rehabilitację Jasia. Pani Barbara zwróciła się również do nas z prośbą o wysłanie gadżetów, które będą nagrodami w loterii. Oczywiście prośba mamy nie pozostała bez odzewu i wysłaliśmy kilka nagród do losowania. Można też pomóc Jasiowi, wysyłając pieniądze na konto fundacji Avalon: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001, tytuł wpłaty: Ruszyński--Gorzeliński, 6518, lub wysyłając SMS o treści POMOC 6518 na nr 71165. Koszt 5 zł netto (6,15 zł brutto).