Firmy powinny pomagać w nauce zawodu

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Marek Białowąs

Firmy powinny pomagać w nauce zawodu

Marek Białowąs

Rozmowa z Małgorzatą Bieniaszewską, właścicielką sulechowskiej firmy MB Pneumatyka, która pomaga szkolić techników mechatroników.

Dziś, podpisze Pani z dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Sulechowie umowę na utworzenie pierwszej w powiecie zielonogórskim klasy patronackiej w zawodzie technik mechatronik. Co skłoniło Panią do zawarcia tej umowy?
To odbicie mojej filozofii prowadzenia biznesu i przekonania, że nie można wymagać od młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, umiejętności i fachowości, jeśli wcześniej nie przedstawiło się im swoich oczekiwań jak również możliwości przed nimi stojących w danym zawodzie. Oni powinni wiedzieć czego mogą się spodziewać po przekroczeniu bram zakładu. Czasy odbębnienia praktyk zawodowych w starym stylu, gdy uczniowie byli traktowani jak piąte koło u wozu, skończyły się.

Praktyki zawodowe w Pani firmie są organizowane już od kilku lat. Na czym one polegają?
Odpowiem na przykładzie praktyk, które odbyły się w tym roku. 15 uczniów dostało opiekuna, który nadzorował ich szkolenie. Uczniowie zostali podzieleni na dwie grupy. Ich pracę nadzorowali nauczyciele zawodu. W trakcie praktyki młodzi ludzie byli rozliczani ze zdobytej wiedzy i umiejętności praktycznych. A wykonywali zadania ściśle związane z ich zawodem.

Jak duże jest zainteresowanie uczniów pracą po skończonej praktyce?
Z tej grupy sześciu uczniów zdecydowało się pracować w czasie wakacji, a osiem osób zadeklarowało już, że chcą związać swoją przyszłość zawodową z firmą. Ideą nie jest tu szukanie taniej siły roboczej, a powiązanie edukacji z wymaganiami biznesu.

Jest Pani w stanie zatrudnić wszystkich, którzy po ukończeniu szkoły będą szukać pracy?
Tak, całą klasę. Jeśli oczywiście będą wyszkoleni na dobrym poziomie. Firma jest w fazie dynamicznego rozwoju. Rozbudowujemy się, powiększamy zakład o nową halę o powierzchni 1,8 tys. mkw.

Na czym będzie polegać patronat Pani firmy nad klasą?
Uzgadniamy plan nauczania zawodowego uczniów, zapewniamy szkolenia, w tym oczywiście dostęp do nowoczesnych maszyn zarówno dla uczniów jak i nauczycieli zawodu. Praktyka to dla nich takie ugruntowanie uzyskanej wiedzy i pogłębienie jej. Rozmawiamy też ze szkołą, aby uczniowie jeden, dwa razy w miesiącu mogli do nas przychodzić na praktyki dodatkowe.

Na jakie zarobki może liczyć technik mechatronik?
Zarobki w firmie są tajemnicą. Mogę powiedzieć, że osoby w tym zawodzie mogą zarobić tyle samo lub nawet więcej niż pracownicy biurowi.

Czy tego typu szkolenie nie sprawia, że młody człowiek nie ma wyboru i musi podjąć pracę tylko w jednym zakładzie pracy?
Absolwenci mają wolny wybór, nie muszą po ukończeniu szkoły pracować w mojej firmie. Oni poznają specyfikę tej pracy. A zawód technik mechatronik jest poszukiwany. Wybór miejsc pracy jest spory. Naszym celem jest tak prowadzić zajęcia i praktyki, aby większość z nich chciała zostać u nas.

Czym zajmuje się Pani firma?
Jesteśmy producentem elementów do układów pneumatycznych pojazdów użytkowych jedynym w Polsce i tylko jednym z pięciu w Europie. Nasze wyroby są wykorzystywane między innymi we wszystkich obwodach pneumatycznych, czyli w układach hamulcowych i układach zawieszeń.

Jesteśmy jedynym tego typu zakładem w Polsce i jednym z pięciu w Europie - mówi Małgorzata Bieniaszewska.
Mariusz Kapała Jesteśmy jedynym tego typu zakładem w Polsce i jednym z pięciu w Europie - mówi Małgorzata Bieniaszewska.
Marek Białowąs

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.