Radni nie zgodzili się na pomysł wójta, by wyremontować lokal w przedszkolu na potrzeby Klubu Seniora. - To byłby zbyt duży koszt dla gminy - argumentują.
- Wiele się u nas dzieje, spotykamy się co tydzień, razem śpiewamy, przygotowujemy się do występów, organizujemy plenery, wspólne zabawy. Chcemy być aktywni i udaje nam się to - mówi Danuta Ciszewicz z pszczewskiego Klubu Seniora. Jego członkowie właśnie przygotowują się do uczczenia pierwszych urodzin klubu. Na razie spotykają się przy plebanii, w klubie „Magdalenka”. - Jesteśmy zadowoleni. Mamy do dyspozycji dużą salkę, kuchnię. Przydałoby się jednak własne miejsce. Czekamy na nie - mówi pani Danuta.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Czy seniorzy doczekają się swojej siedziby?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień