Gmina Gubin bez lekarzy

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Gmina Gubin bez lekarzy

Łukasz Koleśnik

Przychodnia zamknięta, bo nie ma w niej lekarzy. Powód? Urlopy. A pacjenci rwą włosy z głowy i pytają, gdzie mają się leczyć...

- Chciałam dzisiaj pójść do przychodni i zbadać się u doktora Zdónka, ale okazało się, że w przychodni dzisiaj nie przyjmują - mówiła w rozmowie telefonicznej mieszkanka Stargardu Gubińskiego.

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej z siedzibą właśnie w Stargardzie musiał zrezygnować z kilku dyżurów, które obsługiwali lekarze, przebywający obecnie na urlopie bezpłatnym. - Z urlopu korzysta w tej chwili dwóch lekarzy. Jeden z pracujących został zatrudniony na dodatkowe godziny - wyjaśnia kierownik SP ZOZ, Natalia Zdónek. - Nie rozumiem oburzenia tą sytuacją, ponieważ ma ona miejsce nie pierwszy raz. Zatrudniamy ludzi na kontrakty, czyli umowy cywilno-prawne. Nie mamy żadnej umowy o pracę. W okresie letnim zawsze zdarza się sytuacja, w której dwóch lekarzy wybiera się na urlop - wyjaśnia kierowniczka.

Jednym z lekarzy, który obecnie przebywa na urlopie jest Zbigniew Zdónek. Jak się okazuje, mąż kierownik SP ZOZ może w ogóle nie wrócić do pracy. Dlaczego? - Obecnie na forach i stronach internetowych są przypuszczane ataki na mnie i moją rodzinę. Są one anonimowe, ale bardzo nieprzyjemne, wręcz prostackie - opowiada Zdónek.
Jakie na przykład?_Pojawiła się informacja, że lekarz podczas urlopu dorabia sobie, odbywając dyżury w karetce. Zapytaliśmy o to. - To, co ktoś robi podczas urlopu bezpłatnego, to wyłącznie jego sprawa - podkreśla Zdónek. Dodaje również, że czas ten spędza głównie... w sądach. Doktor jest uwikłany w kilka spraw, z których większość dotyczy spółki prowadzącej szpital w Krośnie Odrzańskim oraz starostwa powiatowego.

Rezygnacja z pracy doktora Zdónka może stworzyć kolejne kłopoty z dyżurami w SP ZOZ. Te już wcześniej zostały zmniejszone, ponieważ gmina musiała dopłacać spore pieniądze do działalności zakładu. Podczas ostatniej sesji radni musieli przekazać 60 tys. zł na SP ZOZ, aby pokryć kolejne straty. - Koszty utrzymania zakładu idą w górę, a liczba pacjentów się nie zmienia. I tak udało się zmniejszyć kwotę dopłaty, ponieważ w zeszłym roku musieliśmy dopłacić znacznie więcej. Staramy się otwierać nowe usługi i dzięki temu uzyskiwać świadczenia. Np. ostatnio uruchomiliśmy gabinet medycyny pracy - tłumaczy wójt Zbigniew Barski. Tylko czy wystarczy lekarzy, aby go prowadzić?

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.