Sandra Soczewa

Gmina Krzeszyce chce być ekologiczna. Ma szansę?

Już teraz Krzeszyce są znane z rolnictwa Fot. Mat. Urzędu Gminy Już teraz Krzeszyce są znane z rolnictwa
Sandra Soczewa

Na gminnych działkach będą farmy fotowoltaiczne, mają też powstawać przydomowe oczyszczalnie i stacja uzdatniania wody

Gmina tworzy nową strategię - dokument, w którym zapisane będzie, jak Krzeszyce chcą się rozwijać, w co inwestować. - Planowanie strategii jest dla nas o tyle łatwiejsze, że sytuacja finansowa gminy jest lepsza - mówi wójt Stanisław Peczkajtis.

Przy planowaniu inwestycji, radnym i mieszkańcom wójt powiedział: „kierujmy się marzeniami”. - To, czego nie będziemy w stanie zrealizować w tym roku, możliwe, że będziemy mogli zrobić za 5 lat - wyjaśnia Peczkajtis.

Na konto gminy wpływają coraz większe kwoty, m.in. dzięki coraz większej liczbie mieszkańców, a także pojawiającym się inwestorom. To oznacza, że kolejne inwestycje będą mogły być realizowane bez brania kredytów. - Coś powinno się u nas ruszyć. Po budowie placu rekreacyjnego jakby się wszystko zatrzymało. Gmina powinna chwalić się ścieżkami rowerowymi i zielonymi terenami. To jest też sposób na jej rozwój - ocenia mieszkanka Aleksandra Cichosz. Dlatego do tworzenia nowej strategii gminy wójt zaprosił mieszkańców. - By wszyscy powiedzieli, jak widzą gminę, czego im brakuje - mówi.

Pierwsze wnioski płynące ze strategii są takie, że gmina stawia na ekologię. Na gminnych działkach mają powstać farmy fotowoltaiczne. Budowane będą przydomowe oczyszczalnie ścieków, będzie stacja uzdatniania wody i budowa nowego ujęcia wody na Malcie. Rok temu w gminie był problem ze zdatnością wody, nowe ujęcie sprawi, że takie problemy nie będą się już pojawiać. - Dostaliśmy w kość. Woda była albo z beczkowozów albo kupna... i nie trwało to tylko kilka dni - mówi Aleksandra Cichosz. W przyszłej „ekogminie” powstanie też elektrociepłownia hybrydowa, z ekologicznymi źródłami zasilania. - Jesteśmy w obszarze przyrodniczym Natura 2000 i otulinie parku. Musimy dbać o środowisko i powietrze. Tym bardziej, że chcemy zasłynąć z ekologicznego rolnictwa - mówi wójt.

Oprócz „zielonych” inwestycji mają być też zielone szlaki. Na starym nasypie w sąsiedztwie szkoły powstanie ścieżka rowerowa, będzie też szlak dla miłośników jazdy konnej. - W ogóle chcemy rozbudować sieć ścieżek rowerowych - mówi wójt. A ten pomysł podoba się mieszkańcom, którzy ścieżkę na starym nasypie chcieli utworzyć już jakiś czas temu.

Ekologia to raz. Dwa to kultura i rozrywka. Istniejący plac rekreacyjny będzie „doinwestowany”. Przy ul. Skwierzyńskiej, najmłodsi mieszkańcy doczekają się nowego placu zabaw, a mieszkańcy Zaszczytowa remontu sali wiejskiej. - Ważną inwestycją będzie stworzenie kompleksu kulturalnego. Nie mamy ośrodka kultury z prawdziwego zdarzenia. To doskwiera mieszkańcom. Chcemy, by w jednym budynku był ośrodek kultury, sala i biblioteka. Tym bardziej, że życie kulturalne w gminie mocno ożyło - uważa wójt. Od niedawna GOK prowadzi zajęcia sportowe i artystyczne. - Jeśli coś tu się ruszy, przybędzie nam mieszkańców - mówi „GL” pani Alicja z Krzeszyc.

Sandra Soczewa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.