Tomasz Rusek

Gorzów: kradzieże, morderstwa, rozboje i napady. Po wojnie był u nas dziki zachód...

Pogrzeb Franciszka Walczaka - młodego milicjanta zabitego przez sowieckich żołnierzy Fot. Archiwum Państwowe Pogrzeb Franciszka Walczaka - młodego milicjanta zabitego przez sowieckich żołnierzy
Tomasz Rusek

Pilnowanie porządku w powojennym Gorzowie nie było łatwe... Brak broni, brak mundurów, brak podstawowego wyposażenia. Do tego sowieccy żołnierze, którzy popełniali ciężkie przestępstwa.

Oto opowieść o tym, jak w latach 40. w powojennym Gorzowie powstawały służby porządkowe.

To była pierwsza piątka

Pierwsza formacja pilnująca porządku powstała w powojennym Gorzowie już w lutym 1945 r. Jednak oficjalnie jednostka milicji została zawiązana 28 marca. Formacja nazywała się „Tymczasową Polską Milicją Obywatelską Polskiego Starostwa w Landzbergu”.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Rusek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.