Gorzów: petycja niepełnosprawnych to nasza wspólna sprawa - pisze dziennikarz Tomasz Rusek

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów: petycja niepełnosprawnych to nasza wspólna sprawa - pisze dziennikarz Tomasz Rusek

Tomasz Rusek

6.081 osób - tyle poparło petycję niepełnosprawnych do władz Gorzowa. Ja też się podpisałem. Bo ta petycja... wcale nie jest sprawą tylko ludzi na wózkach.

Gorzowianie nieczęsto walczą. To znaczy umiemy się skrzyknąć, gdy trzeba coś zatrzymać (np. wycinkę drzew), czemuś się sprzeciwić (np. dekomunizacji ul. Walczaka) albo generalnie ponarzekać: na przeciągający się remont, opieszałość urzędników czy nie taki repertuar podczas festynu.

Gorzej idzie nam walka nie przeciwko czemuś, a o coś.

Co ważne, autorzy petycji wcale nie żądają cudów, milionów i nie wiadomo czego. Oczekiwania mają całkiem skromne. Chcą stosowania podczas inwestycji nawierzchni umożliwiających bezproblemowe poruszanie się osób niepełnosprawnych ruchowo (a nie kostki brukowej), proszą o obniżanie krawężników przed przejściami dla pieszych oraz stosowanie minimalnej pochyłości chodników, żądają takich pokryw studzienek, w które nie będą wpadać koła wózków, proszą o lepsze oznakowanie chodników i ścieżek (wypustki sygnalizujące zbliżanie się do strefy niebezpiecznej) czy udźwiękowienia wszystkich przejść dla pieszych. Marzy im się także powołanie gorzowskiego pełnomocnika reprezentującego prawa osób niepełnosprawnych i seniorów.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.