Tomasz Rusek

Gorzów: pierwsze pożary po wojnie strażacy w mieście gasili pożyczonymi wiadrami [GALERIA]

Tak prezentowała się gorzowska straż pożarna w swoich początkach Fot. zbiory KM PSP w Gorzowie Tak prezentowała się gorzowska straż pożarna w swoich początkach
Tomasz Rusek

Początki straży pożarnej w Gorzowie były dramatycznie ciężkie. Brakowało wszystkiego. Jednak grupka zapaleńców dała radę. I tak zaczęła się piękna historia gorzowskich ratowników.

O tym, jak wyglądało powstawanie gorzowskiej komendy, wiemy doskonale dzięki zachowanemu opisowi z lat 40. Są nazwiska, daty, wyliczenia sprzętu. A może raczej rzeczy, które na samym początku sprzęt udawały.

Najpierw na 30 Stycznia

W kwietniu 1945 r. do Gorzowa przyjechał obywatel Janas. I to on wziął się za organizację straży.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Rusek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.