Gorzów. Rudery są tak „piękne”, że aż zawstydzają miasto

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Gorzów. Rudery są tak „piękne”, że aż zawstydzają miasto

Jarosław Miłkowski

Z krajobrazu miasta znikają szpetne miejsca. Wciąż jest ich jednak kilkaset...

- Za tym budynkiem, to nawet nie będzie żalu. Przez ostatnie lata nic się przecież w nim nie działo. Czasami służył jedynie za punkt wyborczy i chodziło się tam głosować – mówi Włodzimierz Wasiukiewicz z Dolinek. Cieszy się, że miasto zabrało się za likwidację części ruder. W lutym rozebrany został pawilon nieopodal byłego szpitala przy ul. Warszawskiej, który kiedyś był siedzibą klubu seniorów Pogodna Jesień. W tym roku zniknąć ma także kilka innych. Także w ścisły centrum miasta.

- Jeżeli coś się sypie, to nie ma się co zastanawiać, należy to rozbierać. Zawsze choć trochę będzie dzięki temu w mieście ładniej – uważa Regina Radacka, emerytka z Manhattanu.

O potrzebie oczyszczenia miasta z ruder od lat mówi radny Jerzy Synowiec. Pod koniec zeszłego roku wraz ze Stanisławem Czerczakiem wydał on mini album „Sto miejsc wstydu”. Część ruder likwidowanych przez miasto, znalazła się w tym wydawnictwie.

Więcej przeczytasz w czwartek (2 marca) w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.