Gorzów. Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Zawarcia wypuściło widokówki z wizerunkami Zawarcia sprzed lat

Czytaj dalej
Fot. Materiały Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Zawarcia
Jarosław Miłkowski

Gorzów. Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Zawarcia wypuściło widokówki z wizerunkami Zawarcia sprzed lat

Jarosław Miłkowski

Miłośników historii Gorzowa czeka w te dni nie lada gratka. Za darmo mogą dostać kartki pocztowe z rysunkami przedstawiającymi fragmenty Zawarcia.

Charakterystyczny styl Picińskiego ma okazję poznać coraz więcej gorzowian. Od wiosny zeszłego roku na Zawarciu są juz bowiem trzy murale z jego rysunkami (zrobiła je ARToteka). Na ścianie kamienicy przy ul. Jerzego (tuż przy Nova Park) jest mural m.in. z popiersiem Hermanna Paucksha, który ufundował fontannę, jaka stanęła na placu przy katedrze. Przy ul. Przemysłowej powstał mural z wizerunkiem kamienicy przy ul. Śląskiej 38 z 1908 r., a przy ul. Kolejowej - jest obraz ul. Przemysłowej sprzed lat.

 

Rysunki Picińskiego były też na dwóch poprzednich widokówkach stowarzyszenia. Pojawiły się one w obiegu cztery lata temu. Wtedy rysunki przedstawiały kamienice na skrzyżowaniu Kolejowej i Wawrzyniaka oraz Woskowej i Przemysłowej. Część Czytelników może mieć te kartki jeszcze w domu. Rozdawaliśmy je bowiem w naszej gorzowskiej redakcji.

 

[sc]Gdzie zdobędziesz kartki?[/sc]

Najświeższe kartki też będzie można dostać. Jak? Sposobów jest kilka.

- Właśnie zaczynamy ich dystrybucję w naszym głównym punkcie na rogu Mickiewicza i Kosynierów Gdyńskich - mówi Piotr Szypiórkowski. 

Kartki będzie można też dostać za pośrednictwem GL. Jesteście nimi zainteresowani? Zadzwońcie pod numer 95 722 57 72 lub 697 770 365, a nasi dziennikarze poinformują Was, jak je zdobyć. Można też skontaktować się bezpośrednio ze stowarzyszeniem (znajdźcie je na Facebooku).

 

[sc]Zawarcie tak nie ucierpiało[/sc]

Zawarcie, to dzielnica, w której w trakcie wojny architektura nie ucierpiała tak mocno jak np. w śródmieściu. - W czasie wojny zniszczona została część budynków, która jest przy ul. Grobla czy ul. Przemysłowej, ale i przy nich ocalały przedwojenne kamienice - mówi Grzegorz Musiałowicz. Na pozostałych ulicach zabudowa jest niemal kompletna. - Szkoda tylko, że jest zaniedbana. Od 1989 r., gdy zaczął upadać gorzowski przemysł, dzielnica zaczęła ulegać degradacji. Na szczęście powoli dzielnica odżywa - mówi Musiałowicz. W ostatnich miesiącach odremontowana została m.in. przepiękna kamienica przy ul. Grobla 22, która jest naprzeciwko przystanku nieopodal kościoła Chrystusa Króla.

 

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.