Gorzów: willa Pauckscha sprzedana. Co złego jest w tym, że chylący się ku upadkowi zabytek kupił prywatny biznesmen i to stąd? (opinia)

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Zbigniew Borek

Gorzów: willa Pauckscha sprzedana. Co złego jest w tym, że chylący się ku upadkowi zabytek kupił prywatny biznesmen i to stąd? (opinia)

Zbigniew Borek

Nie krzyczcie, nie bijcie, nie hejtujcie. Po prostu przeczytajcie: jestem innego zdania. Uważam, że sprzedaż willi Pauckscha to było jedyne rozsądne wyjście.

Jestem innego niż ci, dla których sprzedaż willi na Wale Okrężnym jest: głupotą, skandalem, hańbą, ograbianiem naszego miasta z jego historii - bo takie określenia pojawiły się internecie. Nie odbieram nikomu oczywiście prawa do takich ocen (choć język bywa przegięty). Moja jednak jest inna.

Uważam, że to było jedyne rozsądne wyjście.

Pusta willa od  czterech lat niszczeje. Na jej zagospodarowanie do publicznych celów nie ma pieniędzy ani widoków. Za utrzymanie tego zabytku miasto płaci 150 tys. zł rocznie. 

Pozostało jeszcze 72% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Zbigniew Borek

Jestem dziennikarzem i wydawcą drukowanego wydania "Gazety Lubuskiej". Jako reporter lubię pracować w terenie (a wszystko jest terenem, jak stwierdził kiedyś filozoficznie jeden z kolegów po fachu), pogadać z ludźmi, a przede wszystkim słuchać ich historii.


Dziennikarsko interesuję sprawami społecznymi, sądownictwem, polityką, Gorzowem, w którym mieszkam, Strzelcami Krajeńskimi, z których pochodzę, regionem lubuskim, w którym żyję i pracuję, a poza tym - przynajmniej się staram - wszystkim, co wydaje mi się ważne także w kraju i na świecie.


W swojej pracy szczególnie lubię


Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.