GORZÓW WLKP. Gdzie nie spojrzeć, śmietniki zawalone „paździochami”

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

GORZÓW WLKP. Gdzie nie spojrzeć, śmietniki zawalone „paździochami”

Jarosław Miłkowski

- Gabaryty powinny być wywożone na telefon lub maila – uważa radna Marta Bejnar-Bejnarowicz. Od marca meblościanki, wersalki czy fotele będą zabierane dwa razy w miesiącu.

- Mam propozycję, żeby związek MG-6, który zajmuje się naszymi odpadami, odpuścił sobie harmonogram i wywoził gabaryty tylko na telefon lub maila, inaczej utoniemy w tych gnijących „paździochach” – twierdzi Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna Kocham Gorzów. - Często chodzę po mieście i w wielu miejscach widzę piętrzące się tapczany, lodówki, meblościanki, stare okna i gruz remontowy – dodaje.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.