Gorzowowi przybyło pociągów!

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Gorzowowi przybyło pociągów!

Jarosław Miłkowski

13 grudnia wszedł w życie nowy rozkład jazdy na kolei. Pośpiesznych będzie trzy razy więcej niż dotychczas.

- Nic, teraz to tylko podróżować! - cieszy się Sebastian Kubicki z gorzowskiego Górczyna. Przez ostatnie lata miał „do wyboru” jedynie jeden pociąg pośpieszny do Warszawy. - A teraz będą trzy. Będę mógł jeździć sobie do dziewczyny, kiedy zechcę. I rano, i po południu, i nocą - nie kryje zadowolenia gorzowianin.

Do tej soboty jedyny pociąg do Warszawy był rozkładzie o 5.55. Od niedzieli 13 grudnia na tak wczesną porę wstawać już nie będzie trzeba, bo pierwszy z „pośpiechów” do stolicy będzie wyjeżdżał o 7.00. Będzie można sobie nawet wybrać, czy jechać w biały dzień 7 godz. i 14 min przez Bydgoszcz, czy też 7 godz. i 22 min przez... Poznań.

Ten ostatni pociąg ma mankament. W zasadzie to nawet dwa. Wyjeżdża on bowiem z Gorzowa o 23.29 i już o 0.18 jest w Krzyżu. Tu przesiadać się już nie trzeba, ale za to - po raz pierwszy - trzeba będzie przeżyć podłączanie wagonów do innego składu. Cała operacja ma zająć aż 44 minuty. Gdy pociąg się nawet zbytnio nie rozpędzi, czeka go kolejne - a więc drugie na krótkim odcinku - przełączanie. W Poznaniu trzeba będzie czekać kolejne 70 minut. Jedyny sposób na to połączenie to chyba... sen.
Na noc można zaplanować sobie także powrót ze stolicy. Aby być w Gorzowie o 5.31, na dworcu Warszawa Centralna trzeba będzie wsiąść o 22.35. Z Warszawy będzie można też udać się do domu o 6.19 (w Gorzowie jesteśmy o 13.09) i 13.54 (przyjazd o 20.59).

Do tej soboty jedyny pociąg do Warszawy był rozkładzie o 5.55. Od niedzieli 13 grudnia na tak wczesną porę wstawać już nie będzie trzeba, bo pierwszy z „pośpiechów” do stolicy będzie wyjeżdżał o 7.00. Będzie można sobie nawet wybrać, czy jechać w biały dzień 7 godz. i 14 min przez Bydgoszcz, czy też 7 godz. i 22 min przez... Poznań.

Oprócz trzech pociągów do stolicy jest jeszcze jedna dobra wiadomość. Choć najstarsi gorzowianie mogą już nie pamiętać, kiedy z Gorzowa można było dojechać pod Wawel, znów będziemy mieć pociąg do Krakowa.
Pociąg do Grodu Kraka będzie wyjeżdżał z Gorzowa o 7.00 (wraz z wagonami do Warszawy, które zostaną odłączone w Krzyżu). Na miejsce dojedziemy na 14.33. W drugą stronę pociąg będzie wyjeżdżał o 13.13. Do Gorzowa przyjedzie minutę przed 21.00. Korzystać z niego pewnie będą pielgrzymi na Jasną Górę. Pociąg ma bowiem na trasie Częstochowę.

- Do mamy mieszkającej w Gorzowie przyjeżdżam przeważnie z Poznania - mówi Michał Siesicki, gorzowianin z Londynu. Zadowolony jest z kilku porannych
Jarosław Miłkowski - Do mamy mieszkającej w Gorzowie przyjeżdżam przeważnie z Poznania - mówi Michał Siesicki, gorzowianin z Londynu. Zadowolony jest z kilku porannych pociągów do stolicy Wielkopolski.

Bydgoszcz


Po wielu miesiącach przerwy z Gorzowa znów dojedziemy do jednej ze stolic Pomorza i Kujaw. Dowiezie nas tam pośpieszny pociąg „Moniuszko”, który w rozkładzie jest o 15.30. Nad Brdę dotrzemy nim o 18.28.

Częstochowa


Dzięki temu, że w rozkładzie jazdy będzie pociąg z Gorzowa do Krakowa, z północy województwa będzie można - w końcu! - dojechać do Częstochowy. Pociąg, który z Gorzowa wyjedzie o 7.00, na stacji Częstochowa Stradom będzie o 12.56. To spore ułatwienie dla pielgrzymów.

Kraków


By dojechać bezpośrednio do Grodu Kraka, trzeba wstać rano, bo pociąg „Osterwa” wyjeżdżać będzie z Gorzowa o 7.00. Na miejsce, czyli na krakowski dworzec główny, dotrze on o 14.38. Ten pociąg będzie jeździł z Gorzowa przez cały rok, w przeciwieństwie do „Centaurusa”, do którego będzie można wsiąść w Kostrzynie w majowe długie weekendy oraz w wakacje. Do Krakowa wyjedziemy wtedy o 1.29, a na miejscu będziemy o 10.36.

Piła


Podobnie jak w przypadku Bydgoszczy, znów będzie możliwość dojechania do nie tak znowu odległej Piły (to ledwie ponad 100 km). Możliwe to będzie jednak tylko raz - o 15.30. W Gorzowie trzeba będzie wsiąść do jadącego w kierunku Warszawy pociągu „Moniuszko”. Na miejscu będziemy o 17.04.

Szczecin


Do portowego miasta będzie można jeździć jedynie z Kostrzyna. Osobowe wyjeżdżać będą o: 4.41, 5.37, 6.37, 9.34, 13.41, 15.35, 16.37, 17.31. Podróż trwa niewiele ponad 1,5 godz.
Z kolei w majowe długie weekendy oraz w wakacje będzie można dojechać do Szczecina także o 14.36. O tej porze będą jechały bowiem pociągi do Świnoujścia (dojadą tam - odpowiednio - o 6.55 i 17.27).

Toruń


Do miasta Kopernika, tak jak w przypadku Bydgoszczy i Piły, można będzie dojechać z Gorzowa „Moniuszką”. W Toruniu wysiądziemy o 19.12.

Warszawa


Od niedzieli 13 grudnia z Gorzowa będzie odjeżdżało do stolicy trzy razy więcej „pośpiechów” niż teraz. Czyli... trzy. „Osterwa”, wyjeżdżający o 7.00, będzie jechał przez Bydgoszcz i Toruń, a na dworzec Warszawa Centralna dotrze o 14.14. Pozostałe dwa połączenia będą przez Poznań. „Moniuszko” (wyjazd o 15.30) dotrze nad Wisłę o 21.59, a Aurora (start z Gorzowa: 23.29) o 6.51.

Włocławek
To kolejne duże miasto na trasie „Moniuszki”. Będziemy w nim o 19.54.

Zielona Góra


Z Gorzowa do południowej stolicy Lubuskiego pojechać możemy czterema bezpośrednimi pociągami. Pierwszy wyjeżdża już o 5.04, a kolejne są w rozkładzie o: 9.10, 14.41 i 18.44. Na podróż do Grodu Bachusa trzeba zarezerwować sobie około dwie godziny i kwadrans.
Do Zielonej Góry bez przesiadki będzie można też w dalszym ciągu wybrać się także z Kostrzyna. Odjazdy o: 7.41, 10.19 i 14.37. Na początku maja, przy okazji Bożego Ciała i w wakacje z granicznego miasta będzie kursował też pośpieszny o 1.29 i o 13.22.

Katowice, Opole, Wrocław

w
Z naszego regionu do tych miast będzie można dojechać bez przesiadki jedynie z Kostrzyna, jedynie w długie majowe weekendy oraz w wakacje. W każdym przypadku o 1.29. W przypadku Wrocławia także o 13.22.

Berlin


Od 1 stycznia 2016 być może będzie kursował też bezpośredni pociąg z Gorzowa do Berlina Lichtenberg. Z Kostrzyna do stolicy Niemiec takich połączeń będzie... 18.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.