Gorzowski bulwar opustoszał. Ale... i tak może być cudem

Czytaj dalej
Fot. Arch. "GL"
Tomasz Rusek

Gorzowski bulwar opustoszał. Ale... i tak może być cudem

Tomasz Rusek

Nieczynne knajpy, utrudnione dojście, sporo miejsca za ogrodzeniem - tak wygląda dzisiaj najfajniejsze miejsce w Gorzowie

Mowa o gorzowskim bulwarze wschodnim. W piątkowe przedpołudnie wiało stąd smutkiem i pustką. Wśród nielicznych spacerowiczów byli państwo Halina i Paweł. - Zajrzeliśmy tu popatrzeć na rzekę i zjeść lody. Faktycznie ludzi mało. Ale to z powodu trwającego remontu estakady - mówili, pokazując na dziesiątki budowlanych i rozkutą konstrukcje na całej długości bulwaru.

To przez remont
To przez trwające prace PKP (warte 110 mln zł) bulwar opustoszał i zamarł. Zamknięto większość knajp i restauracji, bo są one schowane remontowanej estakadzie. Zamknięto też spory obszar całego bulwaru - ze względów bezpieczeństwa. Trudniej tu też dojść i dojechać przez częściowo zablokowane drogi i chodniki.

Jednak Państwo Halina i Paweł są optymistami: - Bulwar jeszcze odżyje. Przecież ten remont jest robiony dla naszego dobra. Przemęczymy się i znowu będzie jak dawniej - przekonywali.

To samo usłyszeliśmy od Wojciecha Lubeckiego, który tuż przy Warcie robił zdjęcia. - Działa barka Jadwiga, Santa Fee oraz grzybek przy moście. Jest tu po co przychodzić. Poza tym te pustki to trochę wina pogody. Bulwar ciągle żyje. Zobaczycie, jak przypali słońce - zapewniał.

Jednak nie ma się co oszukiwać: pełny blask i życie miejsce odzyska dopiero po przyszłorocznych wakacjach - remont estakady ma się zakończyć we wrześniu 2018 r.

Kosi głosy
Tymczasem nieco przywiędły bulwar może zaraz wygrać prestiżowy konkurs podróżniczego magazynu National Geographic na „7 nowych cudów Polski” i zrobić nam megapromocję w całym kraju. W piątek prowadził z wielką przewagą: miał 33,97 proc. głosów, a drugie w kolejce Karkonoskie Tajemnice nieco ponad 15 proc.

Jeśli bulwar wygra głosowanie, będzie to jego kolejna nagroda. Przypomnijmy: wyremontowane za niemal 10 mln nabrzeże świętuje w tym roku szóste urodziny, a już zdążyło m.in. roznieść konkurencję w plebiscycie „Europa to My”, w którym głosowano na najlepsze inwestycje wykonane z pomocą unijnych funduszy. Wówczas - w 2015 r. - bulwar wygrał nam, gorzowianom, wielki koncert gwiazd polskiej muzyki. Szczegóły najnowszego plebiscyty i zasady głosowania znajdziecie na stronie www.gorzow.pl.

Bez zaskoczenia
Remont estakady był niezbędny i najemcy nisz już w czasie urządzania tu swoich biznesów wiedzieli, że przyjdzie czas, gdy będą musieli na kilka miesięcy wstrzymać się z interesami. Warto dodać, że remont dotyczy nie tylko estakady - modernizację przejdzie też część dworca.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.