Jarosław Miłkowski

Grzegorz Sz. zgwałcił 8-letnią dziewczynkę. Wyrok? 15 lat więzienia

Grzegorz Sz. myślał, że będzie nieuchwytny. Dwa dni po zgwał¬ce¬niu dziewczynki został zatrzymany w swoim domu w Lubiewie. Fot. KWP Gorzów Grzegorz Sz. myślał, że będzie nieuchwytny. Dwa dni po zgwał¬ce¬niu dziewczynki został zatrzymany w swoim domu w Lubiewie.
Jarosław Miłkowski

22-latek, który zgwałcił dziewczynkę wracającą ze szkoły, będzie mógł wyjść z więzienia najwcześniej po dziesięciu latach.

To jedna z bardziej wstrząsających spraw w ostatnich kilkunastu miesiącach! 14 września zeszłego roku Grzegorz Sz. (rocznik 1996, mieszkaniec Lubiewa w powiecie strzelecko-drezdeneckim) jechał białym busem przez Bierzwnik koło Choszczna w Zachodniopomorskiem. Gdy ośmioletnia dziewczynka wracała ze szkoły, porwał ją do auta. Przewiózł na teren Lubuskiego, gdzie zgwałcił, a następnie wyrzucił z auta w Dobiegniewie i uciekł. By go złapać, lubuska policja wytypowała najlepszych i najbardziej doświadczonych policjantów.

  • Ile zarzutów miał Grzegorz Sz.?
  • Jak 22-latek wpadł w ręce policji?
  • Ile pieniędzy będzie musiał zapłacić rodzinie dziewczynki?
Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.