I Ty możesz zostać filmożercą

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

I Ty możesz zostać filmożercą

Jarosław Miłkowski

- Jesteśmy ludźmi w różnym wieku - od nastolatków po osoby 80-letnie. Mamy różne wykształcenie, zawody - mówi Iwona Bartnicka.

- W Gorzowie jest sporo murali, a DKF Megaron ogłasza właśnie konkurs na zrobienie własnego. Dlaczego?
- Ten pomysł chodzi nam po głowie od kilku lat. W ten sposób chcemy uczcić 50-lecie DKF-u. A do jego realizacji ośmieliło nas właśnie powstanie innych murali.

- Kiedy dokładnie przypadają urodziny Megaronu?
- Już od lat 60. datują się spotkania, od 1965 są bardziej formalne. W 1966 roku odbyło się zebranie założycielskie oraz rejestracja w Polskiej Federacji DKF. Dlatego nasze okrągłe jubileusze świętujemy na przełomie roku.

Iwona Bartnicka
Jarosław Miłkowski Iwona Bartnicka

- Jak wygląda świętowanie?
- Mamy za sobą spotkania m.in. z Katarzyną Figurą czy Małgorzatą Zajączkowską, planujemy dalsze niespodzianki. Będą to spotkania nie tylko z aktorami czy reżyserami.

- Ktoś zliczył już, ilu gorzowian obejrzało filmy w DKF-ie?
- Nie. Ale to dobry pomysł, aby przy okazji 50-lecia zrobić zestawienie liczby wyświetlonych filmów i widzów.

- Czym właściwie jest DKF? Jako dziecko myślałem, że tu zmuszają do zrecenzowania obejrzanego właśnie filmu.
- Nie (śmiech)! Tu chodzi o zupełnie coś innego. Klub dyskusyjny to miejsce spotkań ludzi, którzy od filmu oczekują czegoś więcej i nie chcą, by ich przygoda zakończyła się z chwilą zapalenia świateł po seansie, tylko chcą po danym filmie wymienić się spostrzeżeniami, porozmawiać, czasem nawet pokłócić.

- Po filmach spotykacie się przy herbacie i ciastkach...

- Tak. Wielokrotnie nawet sami je pieczemy. Zżyliśmy się ze sobą. Łączy nas pasja do filmu.

- My, czyli kto?

- Mówimy o sobie DKF-owicze, filmożercy. Jesteśmy ludźmi w różnym wieku - od nastolatków po osoby 80-letnie. Mamy różne wykształcenie, zawody. To daje nam odmienną perspektywę, spojrzenie - czasem po projekcji okazuje się, że każdy z nas widział „inny film”. Stałych klubowiczów mamy ponad 20, ale w zależności od tego, jaki film wyświetlamy, przychodzą też osoby, które nie są członkami DKF-u.

- Jak długo można rozmawiać o filmie?
- Zdarza się, że dyskusja jest dłuższa od samego seansu.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.