IPN prowadzi śledztwo dotyczące funkcjonariuszy bezpieki z Międzyrzecza
Mamy prawo do krytyki. Dla osób urodzonych w Polsce po 1989 roku wydaje się czymś zupełnie naturalnym, że wypowiadają własne opinie bez obawy, że może im coś za to grozić. A jeśli nawet ktoś podważy to prawo, to są instytucje, które mogą pomóc w dochodzeniu swoich praw. Tymczasem w okresie rządów komunistycznych można było zostać aresztowanym za to, że nie spodobał się nam pochód na 1-go maja i rządy Bolesława Bieruta.
Międzyrzecz:
IPN bada sprawę z Międzyrzecza
Jak czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej, prokuratorzy IPN prowadzą śledztwo dotyczące funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Międzyrzeczu, prokuratora i składu orzekającego Sądu Powiatowego w Międzyrzeczu. Dotyczy to sprawy z 1953 roku. Konrad B. z powodu krytycznych wypowiedzi na temat obchodów święta 1-go maja oraz Bolesława Bieruta został potraktowany jako przeciwnik władzy komunistycznej i pozbawiony wolności od stycznia do września 1953 roku. Sąd Powiatowy w Międzyrzeczu uznał, że rozpowszechniał fałszywe wiadomości, wyrządził szkodę interesom Państwa Polskiego i obniżył powagę naczelnych organów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień